O nietypowym procesie poinformował dziennik "ABC". Toczył się w sprawie kobiety mieszkającej w domu spokojnej starości w Hiszpanii. Choroba miała ograniczać jej funkcje poznawcze, przez co utrudniała samodzielne podjęcie decyzji w sprawie zaszczepienia przeciwko koronawirusowi.
Przeciwko zaszczepieniu protestowała córka staruszki. Kobieta uniemożliwiła nawet jego przeprowadzenie 9 stycznia. Twierdziła również, że szczepienie może mieć negatywny wpływ na samopoczucie matki. 13 stycznia sąd w Santiago de Compostela nakazał jednak lokalnym władzom medycznym podanie leku mieszkance domu seniora.
Łatwiej jest zachorować na ciężką chorobę bez poddania się szczepieniu niż po jego przeprowadzeniu - powiedział sędzia.
Prokuratura regionalna w Sewilli wydała 30 grudnia komunikat dotyczący szczepionek. Ostrzegła w nim rodziny opiekujące się seniorami. Mogą stracić prawo do opieki w przypadku utrudniania zaszczepienia przeciwko koronawirusowi.
Czytaj także: Klient zostawił ferrari. Rozbił je pracownik myjni
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.