Polak znalazł prawdziwy skarb za pomocą wykrywacza metali. Mariusz Stępień dokonał niezwykłego odkrycia podczas przeszukiwania pola w Peebles w Scottish Borders. W pewnym momencie znalazł spiżowy przedmiot zakopany pół metra pod ziemią.
Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem i od samego początku czułem, że może to być coś spektakularnego i właśnie odkryłem ważną rzecz z historii Szkocji. Byłem w siódmym niebie, dosłownie trząsłem się ze szczęścia – powiedział pan Stępień dziennikarzom BBC.
Leżały w ziemi 3 tys. lat. Polak: "Trzęsłem się ze szczęścia"
Eksperci stwierdzili, że pan Stępień odkrył zachowaną w całości uprząż dla konia oraz miecz. Obydwa artefakty prawdopodobnie pochodzą z epoki brązu, ale jakimś cudem zachowały się sprzączki i paski wykonane z drewna oraz skóry. Dzięki temu archeolodzy mają okazję pierwszy raz zobaczyć uprząż w całości i prześledzić sposób, w jaki łączono poszczególne części.
Archeolodzy spędzili 22 dni na badaniu odkrycia i wykopywaniu kolejnych części skarbu. Stwierdzono, że miecz znaleziony przez Polaka wciąż jest w pochwie, a oprócz tego wykopano zdobione paski, sprzączki, pierścienie, osłony na koła rydwanu i różne ozdoby. Nie wyjawiono, na jaką nagrodę może liczyć odkrywca skarbu.
To odkrycie o znaczeniu krajowym. Do tej pory niewiele skarbów z epoki brązu zostało wykopanych w Szkocji, dlatego to dla nas niesamowita okazja – powiedziała Emily Freeman, szefowa Crown Office's Treasure Trove Unit.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.