Zrozpaczony 79-latek, bez nadziei na powrót do zdrowia, nie chciał być obciążeniem dla swojej rodziny - dla dzieci i żony. Chciał umrzeć w samotności, w wykopanym do tego celu specjalnym grobie.
79-latek wynajął kilka osób, aby wykopały mu grób, do którego następnie został wniesiony. Miał tam ze sobą niewielkie ilości wody i jedzenia. Chciał szybko umrzeć, a po śmierci od razu być pochowanym.
Nie chciał, aby rodzina płaciła za jego pogrzeb, za nagrobek, a także musiała zmagać się z problemami, które wywołała jego choroba. 79-latek ledwie się poruszał z powodu chłoniaka. Bardzo cierpiał, a tego widoku także pragnął oszczędzić bliskim.
Policjanci dowiedzieli się jednak o sytuacji, mającej miejsce we wsi w prowincji Hunan, i natychmiast przybyli, aby pomóc starcowi. Mężczyzna został wyciągnięty przez kilka osób z grobu. Przez czas, kiedy w nim przebywał, jego stan nie pogorszył się względem tego, jak miewał się wcześniej.