Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy dochodziło do ataków na Jana Pawła II. Genezą tych zachowań była premiera książki "Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział" autorstwa Ekke Overbekka oraz emisja reportażu "Franciszkańska 3" Marcina Gutowskiego.
Zarówno z pierwszej jak i drugiej publikacji wyłania się obraz polskiego papieża, który nieodpowiednio reagował na problem pedofilii w Kościele.
Jednak teraz Tomasz Krzyżak i Piotr Litka dotarli w ramach kwerendy w IPN do nieznanych wcześniej dokumentów dotyczących kwestii ks. Józefa Loranca, który wykorzystał seksualnie kilka dziewczynek.
Czytaj więcej: Jan Paweł II Honorowym Obywatelem Sosnowca? Jest decyzja
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kard. Wojtyła był wstrząśnięty i płakał"
Według nich Karol Wojtyła "był wstrząśnięty" po rozmowie w cztery oczy z proboszczem z Jeleśni, gdzie jako wikariusz posługiwał ks. Loranc. Podczas dyskusji kardynał został poinformowany o czynach, których dopuścił się młody kapłan. Potem "w obecności świadków płakał".
Tę rekcję odnotowali w swoich raportach funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa po rozmowach z księżmi pracującymi w kurii oraz w parafiach na terenie powiatu żywieckiego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Czytaj również: Co Rydzyk usłyszał od Jana Pawła II? Redemptorysta ujawnia
Ks. Józefowi Loranca, który został skierowany na izolację do klasztoru, został przydzielony opiekuna. - To nie była zwyczajna izolacja, ale autentyczna pokuta, praca - powiedział w rozmowie gazetą ojciec Adam Żak, koordynator Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży.
Dodajmy, że dokumentów nie widzieli wcześniej autorzy materiałów dziennikarskich, o których wspomnieliśmy wyżej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.