Na profilu Muzeum Ziemi Wronieckiej w mediach społecznościowych pojawiła się fascynująca informacja dotycząca odkrycia tajemniczego listu. Został znaleziony podczas remontu budynku w Nowej Wsi, do niedawna zajmowanego przez Szkołę Podstawową.
Czytaj także: Radosław Sikorski na prezydenta? Dostał pytanie w TVN24
Podczas prac remontowych, pod drewnianą podłogą natrafiono na list datowany na wrzesień 1944 roku. Został wysłany z Nadrenii Północnej-Westfalii, jednego z regionów Niemiec, do kobiety o nazwisku Elisabeth Pieper, która w tamtym okresie mieszkała w miejscowości Wronke – Wartheland, pod adresem Libauerstr. 8, dzisiejszą ulicą Zwycięzców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To, co czyni znalezisko szczególnie interesującym, to fakt, że list został zapisany odręcznie, wykorzystując niemiecką czcionkę gotycką, tzw. szwabachę, która była powszechnie stosowana w Niemczech przed i w trakcie II wojny światowej.
Według pracowników Muzeum Ziemi Wronieckiej, którzy opisali odkrycie na Facebooku, tekst jest niezwykle trudny do odczytania ze względu na archaiczny charakter pisma i stan zachowania dokumentu.
Znaleźli list. Treść pozostaje zagadką
Treść listu wciąż pozostaje tajemnicą, głównie ze względu na trudności w jego odczytaniu. Pracownicy Muzeum Ziemi Wronieckiej przyznają, że podjęli próby skorzystania z zaawansowanych aplikacji przeznaczonych do tłumaczenia i analizy tego typu dokumentów. Jednak bez skutku.
Gdyby ktoś z Państwa miał ochotę zmierzyć się z tym niełatwym zadaniem i przetłumaczyć treść zapisaną na 5 kartach, prosimy o kontakt. Będziemy niezmiernie wdzięczni - napisali pracownicy.