Znany nurek przekazał smutne wieści. Znalazł ciało Kajetana

Jeden z najlepszych nurków w Polsce Marcel Korkuś przekazał tragiczne informacje. Podczas przeczesywania austriackiego jeziora Wolfgangsee znalazł ludzkie ciało. To 23-letni Kajetan, zaginiony prawie trzy miesiące temu mieszkaniec Dębicy.

 Znany nurek przekazał smutne wieści. Znalazł ciało Kajetana
Źródło zdjęć: © Facebook, Policja | Marcel Korkuś

14 sierpnia 23-letni Kajetan z Dębicy (woj. podkarpackie) wybrał się w wakacyjną podróż w kierunku Włoch. Cztery dni później bliscy stracili z nim kontakt. Rozpoczęły się intensywne poszukiwania. O sprawie informowano służby w krajach, przez które chłopak mógł przejeżdżać.

Wkrótce do jego rodziny dotarły wstrząsające relacje świadków. Policja ustaliła, że 18 sierpnia Kajetan znajdował się w Austrii. Kilka osób widziało, jak 23-latek zniknął pod wodą w jeziorze Wolfgangsee, podczas pływania na desce typu SUP.

W sprawę zaangażowała się austriacka policja, w internecie zbierano fundusze na opłacenie szeroko zakrojonej akcji poszukiwawczej, w tym m.in. zakup specjalistycznego sprzętu do nurkowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Utknął między rogatkami. Opublikowano nagranie z momentu uderzenia

Tragiczny finał poszukiwań 23-letniego Kajetana z Dębicy

Bliscy zaginionego zwrócili się o pomoc o Marcela Korkusia, jednego z najlepszych nurków w Polsce. To właśnie Korkuś przekazał tragiczną informację.

W niedzielę, 5 listopada nurek poinformował za pośrednictwem Facebooka, że po trwającym pięć dni przeczesywaniu austriackiego akwenu odnalazł ciało Kajetana.

Wczoraj [4 listopada - przyp. red.] na głębokości blisko 70 metrów, pół kilometra od brzegu, odnalazłem ciało poszukiwanego przez 2,5 miesiąca Kajetana S. Rodzinie i najbliższym składam wyrazy głębokiego współczucia - czytamy w poście opublikowanym przez nurka.

W rozmowie z "Faktem" Marcel Korkuś przyznał, że z powodu dużej głębokości i słabej widoczności poszukiwania w jeziorze Wolfgangsee były bardzo wymagające. Poinformował, że teraz czeka na pozwolenie policji, by wydobyć ciało. Następnie rodzina będzie musiała oficjalnie zidentyfikować zwłoki.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami