Łukasz Stelmach to youtuber i aktywista LGBT, który ostatnio wzbudził kontrowersje swoim postem na Facebooku, opatrzonym grafiką, na której Godzilla zionie tęczą z ust.
Nie wiem kto jest autorem ale czy dałoby radę zrobić też wersję z King Kongiem? Zamiast rzygać tęczą mógłby np. niszczyć kościoły toporem zrobionym z jakiegoś patriotycznego pomnika, który zostawiałby po sobie ładny tęczowy ślad. Bardzo proszę - pisał.
Później post został edytowany przez youtubera, który napisał w nim, że była to jego luźna interpretacja grafiki i że komentujący powinni mieć pretensje do autora obrazka.
Mimo to, komentarzy przybywało. Gdy jeden z internautów zwrócił uwagę, że nie cały kościół Katolicki jest zły, aktywista nie przebierał w słowach.
Mam jak najgorsze zdanie o tej, szkodliwej, skorumpowanej instytucji, która regularnie próbuje dyktować wszystkim jak mają żyć, a do tego jeszcze cieszy się przywilejami, które się jej nie należą (…) masa katolików nie utożsamia się z tym co wyrabia ich kościół – ale chętnie ich jednak wrzucę do worka, a ten worek gdzieś do jeziora - odpisał oburzony.
W sieci wybuchła burza. O sprawie jako pierwszy poinformował Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor gdy opublikował screeny z dyskusji na profilu Łukasza Stelmacha. Sam zainteresowany odniósł się do wszystkiego ponownie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Ogólnie to ja chciałem tylko udostępnić plakat z ironicznym komentarzem, tymczasem wybuchła inba - to nawet lepiej niż kiedy próbowałem wytłumaczyć ludziom na czym polega robienie filmu/serialu historycznego - tłumaczył skruszony aktywista.
Komentarze oburzonych ludzi jednak nie ustawały.
Moim zdaniem jasno nawoływał Pan do topienia wszystkich katolików. Wypada przeprosić - pisze jeden z użytkowników.
Youtuber jednak się doigrał. Finał jest taki, że firma Logitech, która miała ze Stelmachem współpracę, zawiesiła ją a o swojej decyzji poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.