Minister zdrowia Łukasz Szumowski ma ogłosić decyzję w sprawie noszenia maseczek. Obecnie za każdym razem gdy wychodzimy z domu, musimy obowiązkowo zakryć usta i nos.
Nakaz obowiązuje wszędzie. Maski powinniśmy zakładać nie tylko w pomieszczeniach czy też komunikacji miejskiej, ale także na ulicach czy w parkach. Wielu osobom sprawia to duży kłopot i część z nich masek nie nosi lub nosi je nieprawidłowo.
Sytuację z maseczkami skomentował wirusolog prof. Włodzimierz Gut. Powiedział, że zasłanianie ust i nosa nie zawsze ma sens.
Zobacz także: Afera w Trójce. Włodzimierz Czarzasty o reakcji Dudy: wymuszone zdanie "chłopca"
Jeżeli nie będziemy musieli zasłaniać ust i nosa na chodnikach czy w parkach, nic się nie zmieni. Zniesienie obowiązku noszenia maseczek ochronnych na rozprzestrzenianie się koronawirusa w zasadzie nie powinno wpłynąć wcale – komentuje dla Wirtualnej Polski.
Maseczkę powinien nosić każdy, kto jest chory, niezależnie gdzie się znajduje. Osobom zdrowym zasłanianie się nic nie daje. Jeśli zachowujemy odpowiedni dystans nie musimy obawiać się zakażenia.
Osoba zdrowa ma znikome szanse na zakażenia się koronawirusem na ulicy. A praktycznie żadne, jeżeli przestrzega zasady utrzymania odpowiedniego dystansu. Jeżeli nie przestrzega, to prawdopodobnie i maseczka nie pomoże, bo trzeba ją regularnie zmieniać, a większość z nas tego nie robi. Nos i usta zakrywamy niepoprawnie. Maseczka ochronna nie rozwiązuje problemu, jeżeli nie zachowujemy odpowiedniego dystansu i nie przestrzegamy zasad higieny osobistej – dodaje profesor.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.