W ostatnich dniach w Nowej Hucie w Krakowie skradziono krzewy róż. Jak przekazuje Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, sprawa została zgłoszona na policję i funkcjonariusze starają się ustalić sprawcę.
Akty wandalizmu w Krakowie
Nie jest to niestety odosobniony przypadek. W Krakowie od dawna dochodzi do podobnych kradzieży.
Czytaj także: Podhale. Złodzieje w lombardzie. Wszystko się nagrało
Mówimy tu o szerokiej skali kradzieży, które są bardzo dużym problemem, ponieważ te rośliny trzeba posadzić jeszcze raz i jeszcze raz trzeba za to zapłacić więc generuje to ogromne koszty a kradzież to nie jest jeden punkt z gwarancji, to nie jest roślina, która się nie przyjęła. To jest wypadek losowy, więc tak naprawdę ZZM te koszty ponosi podwójnie — mówi dla telewizji karków.pl Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W listopadzie ubiegłego roku z osiedla Ogrodowego w Krakowie skradziono krzewy za ok. 20 tys. zł. Krzewy zasadzono po raz drugi, co wygenerowało dodatkowe i niepotrzebne koszty. Aleksandra Mikolaszek podkreśla, że w Krakowie dochodzi nie tylko do kradzieży, ale także do aktów wandalizmu.
W Parku Bednarskiego na Podgórzu ktoś rozpalił ognisko, opalając przy tym kable. Na Zakrzówku zerwana została tablica edukacyjna, a przy ul. Stojałowskiego ktoś zniszczył drzewa za pomocą siekiery. Aleksandra Mikolaszek z ZZM przypomina, jak ważne jest wspólne dobro i dbałość o tereny miejskiej. Apeluje także, aby reagować na takie incydenty i zgłaszać je od razu na policję.
Czytaj także: Bitwa o czekoladę w Biedronce. Policja pokazała nagranie
Tych aktów wandalizmu jest dużo za dużo i są to sytuacje, które bardzo smucą, bo pokazują, że to dobro wspólne jeszcze nie jest wartością tak cenną [...] Dlatego też uczulamy na to żeby zwracać uwagę na takie zachowania żeby też wokół siebie krzewić te postawy, które uczą dbałości o przestrzeń wspólną bo myślę, że to jest kluczowe - dodaje.
