Znów głośno o Kraśniku. Tym razem na arenie międzynarodowej
Kraśnik nie daje o sobie zapomnieć. Teraz o miejscowości w województwie lubelskim będzie mówić cała Europa. Niestety Kraśnik przedstawił się z mało korzystnej perspektywy.
Clément Beaune, francuski sekretarz stanu ds. europejskich, odwiedził Polskę. Polityk jest zadeklarowanym gejem i otwarcie mówi o swojej orientacji. Walczy o równe prawa osób LGBT w całej Europie. Będąc w Polsce, chciał odwiedzić słynną "strefę wolną od LGBT".
Niestety politykowi nie udało się pojechać do słynnej miejscowości na Lubelszczyźnie. Do Kraśnika słynącego ze strachu przed LGBT i 5G francuski minister nie wjechał, bo jak poinformował jego rzecznik, uniemożliwiły mu to polskie władze. Powodem mają być restrykcje sanitarne.
Beaune rozważał, by w związku z tym przerwać swoją wizytę w Polsce i wrócić wcześniej do Francji. Zdecydował się jednak kontynuować wizytę, by przyjrzeć się łamaniu prawa kobiet w kwestii aborcji.
Nikt z polskich władz nie zabraniał ani nie uniemożliwiał francuskiemu wiceministrowi wizyty w Kraśniku. Tego rodzaju sugestie nie służą dobrze atmosferze wizyty i naszym relacjom, wyjaśnimy tę sprawę w kontakcie z Ambasadą Francji - sprostował we wtorek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk.
