Sekretne przejście w swoim domu w hrabstwie Sussex Freddy Goodall odnalazł zupełnie przypadkiem. Mężczyzna przeglądał akurat stare fotografie swojego domostwa. Na jednym ze zdjęć natknął się na dziwne drzwi.
Próbowałem dociec dokąd prowadzą. Za jedną z półek odkryłem mały otwór. Kiedy przyjrzałem się mu bliżej, dostrzegłem, że za ścianą znajduje się ukryty pokój – opisuje Goodall.
Tajemniczy labirynt pod posiadłością. Mógł być wykorzystywany przez służących
Brytyjczyk postanowił dokładnie zbadać sprawę. Okazało się, że pod jego posiadłością znajduje się cały labirynt korytarzy. Tunele mają prowadzić do pobliskich zabudowań, w tym leżącego nieopodal kościoła.
Najprawdopodobniej były wykorzystywane przez służących, którzy mogli dostać się nimi do domu ze swoich kwater mieszkalnych – spekuluje Freddy Goodall.
Tajemniczy sejf ukryty w labiryncie. Zawierał dokumentację historyczną
Mężczyzna opisuje, że znalazł także sejf zawierający dokumentację historyczną związaną z domem. 500-letnia posiadłość miała kiedyś pełnić funkcję szkoły.
Znalazłem m.in. stare podręczniki. Przejścia były prawdopodobnie używane do celów konserwacyjnych, ale znalazłem też nazwiska wyryte na ścianach tuneli. Mogę tylko przypuszczać, że ślady zostawili uczniowie, którzy poznali tajemnicę tych korytarzy – relacjonuje właściciel domu.
Freddy Goodall twierdzi, że jego rodzina kupiła posiadłość 30 lat temu. Dom przeszedł od tego czasu gruntowny remont. Wiele jego zakamarków wciąż skrywać może tajemnice.
Wśród dokumentów znalazłem chociażby list od właściciela zamku Ashby. Wzbudził moje duże zainteresowanie – podkreśla mężczyzna.
Czytaj także: Najsamotniejszy dom na świecie. Odkryli jego sekret
Obejrzyj także: Ukryta plantacja marihuany