Na mieszkańców gminy Osielsko (woj. kujawsko-pomorskie) padł blady strach. A wszystko za sprawą tego, że coraz częściej widywane są dzikie krowy.
We wtorkowy wieczór przed tymi zwierzętami ostrzegła na Facebooku pani Dorota.
Uwaga na dzikie krowy! Widywane są od kilku dni w godzinach wieczornych w okolicy skrzyżowania ul. Poprzecznej z Topolową. Idąc wieczorem na spacer, trzeba uważać, żeby nie zostać zaatakowanym przez krowy - napisała internautka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie stwierdziła, że "umowa na odłowienie zwierząt podpisana jest od kilku miesięcy, ale widać brak jakichkolwiek działań".
W komentarzach odezwało się kilku internautów. "Wieś ma swoje prawa", "przynajmniej chwilę pożyją tak, jak powinny żyć" - czytamy.
Dzikie krowy: zagrożenia
Dzikie krowy to bydło domowe, które z różnych przyczyn żyje na wolności, bez stałej opieki człowieka. Takie zwierzęta często pochodzą z hodowli, ale na skutek zaniedbań, porzucenia lub innych okoliczności przystosowały się do życia w naturalnym środowisku.
Obecność dzikich krów niesie ze sobą różne wyzwania, ale i zagrożenia:
- zdrowie publiczne: brak nadzoru weterynaryjnego może prowadzić do rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych.
- bezpieczeństwo: zwierzęta te mogą stanowić zagrożenie na drogach oraz powodować szkody w uprawach rolnych.
- ochrona zwierząt: decyzje o eliminacji takich stad budzą kontrowersje i sprzeciw ze strony organizacji prozwierzęcych, które często poszukują alternatywnych rozwiązań, takich jak przeniesienie zwierząt do rezerwatów czy azylów.
Czytaj także: Pilot próbował rozbić samolot z 83 osobami na pokładzie. Dziś wyznaje, jak do tego doszło
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.