Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak | 

Zobaczyli go na tyłach Lidla. Oburzające zachowanie

140

Ogromne ilości śmieci w dalszym ciągu pojawiają się w lasach, przy torowiskach w pobliżu autostrad, a nawet w centrach miast. Jest to tym bardziej zaskakujące, że śmietniki w miastach są ogólnodostępne dla mieszkańców. Jeden z mieszkańców Gorzowa nagrał sytuację, gdy mężczyzna wyrzuca worki ze śmieciami na tyłach supermarketu.

Zobaczyli go na tyłach Lidla. Oburzające zachowanie
Wyrzucał śmieci na nielegalnym wysypisku. Wszystko zostało nagrane (Adobe Stock, YouTube)

Jeden z czytelników portalu Gorzowianin.com podzielił się z redakcją nagraniem, które zarejestrował na terenie byłego Stilonu, przy ulicy Przędzalniczej. Widać na nim, jak na tyłach Lidla mężczyzna z bagażnika zaparkowanego na poboczu samochodu marki Dacia wyrzuca worki ze śmieciami.

Okazuje się, że nie jest to jednorazowe zdarzenie. Na miejscu powstało bowiem dzikie wysypisko śmieci, gdzie dziennikarze portalu znaleźli oprócz gałęzi i różnego rodzaju desek, worki z kablami i ich pozostałościami, połamane drzwi łazienkowe, a nawet zderzak od samochodu.

Jak podaje Gorzowianin.com, miejsce to od niedawna jest ogólnodostępne. Jeszcze kilka miesięcy temu wjazd na teren byłego Stilonu był teoretycznie nadzorowany – od strony ulicy Chemicznej był szlaban, ale nikt od dawna nie sprawdzał, kto i po co wjeżdża na teren. Teraz szlaban zlikwidowano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Lubelskie. Nielegalnie wywoził śmieci do lasu. Leśnicy zastawili pułapkę

Za wyrzucanie śmieci w niedozwolonym miejscu grozi wysoka kara

Niestety na nagraniu udostępnionym przez czytelnika portalu nie widać całości numeru rejestracyjnego, jednak początkowe oznaczenia wskazują, że jest to mieszkaniec regionu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gorzów: Dzikie wysypisko przy Przędzalniczej. Czytelnik nagrał mieszkańca, który wyrzuca śmieci

Jak przypomina redakcja, za wyrzucanie śmieci w niedozwolonym miejscu straż miejska lub policja mogą zwrócić się do sądu w celu nałożenia kary na osobę zaśmiecającą. Grzywna może wynieść nawet do 5 tys. zł.

W przypadku, gdy osoba nie chce lub nie może jej uiścić, kara ta może być zamieniona na pracę społeczną, a w przypadku odmowy na karę aresztu do 30 dni. Sprawca ponosi też wszelkie koszty związane z usunięciem pozostawionych zanieczyszczeń.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić