W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiło się nagranie, które zostało zrobione przez rosyjskich żołnierzy ze 144 brygady strzelców zmotoryzowanych. Na filmie mężczyźni pokazują, jakie warunki panują w szpitalu polowym w tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego.
Słyszymy również, jak żołnierze Władimira Putina mówią, że muszą spać na gołych siennikach, że nikomu nie są potrzebni i jedzą gorzej niż bezdomni. Mało tego wielu z nich miało być leczonych, ale nie dostali żadnych lekarstw.
To nie pierwszy raz, kiedy rosyjscy żołnierze narzeka na warunki bytowe. Dzieje się tak praktycznie od pierwszych dni wojny na terytorium naszych wschodnich sąsiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie jesteśmy mięsem armatnim, jesteśmy ludźmi"
Na przykład w lipcu 2023 roku Anton Heraszczenko opublikował w serwisie X (dawniej Twitter) nagranie, na którym rosyjscy żołnierze skarżyli się na warunki na froncie i działania ministerstwa obrony Rosji.
Na wideo widać rosyjskich żołnierzy, którzy zwracają się do resortu obrony i samego Siergieja Szojgu. - Ministerstwo Obrony nie dotrzymuje obietnic, nie mamy amunicji - skarżą się wojskowi, opowiadając o poważnych stratach na froncie. - Zostało nas sześciu z trzech plutonów - mówią mężczyźni na nagraniu.
Jeden z mężczyzn przyznał, że kiedy po przegranej bitwie jego oddział wrócił do jednostki, usłyszeli od dowódcy: "Nadal żyjesz? Jeśli nadal żyjesz, wróć do ataku".
Nie jesteśmy mięsem armatnim, jesteśmy ludźmi, skończcie z tym szaleństwem - apelują na koniec nagrania żołnierze.