Zagraniczne media informują o tajemniczym zaginięciu marynarza. Jak pisze NBC News, członek Marynarki Wojennej USA, ostatni raz był widziany wychodząc z baru w mieście Waukegan leżącym nad jeziorem Michigan.
Według nieoficjalnych doniesień zaginiony pojawił się również przy przystani nad jeziorem. Wcześniej Seamus Gray był widziany w sobotę 18 marca. Mężczyzna wychodził z baru, co uwiecznił monitoring.
Zaginięcie zgłoszono dopiero we wtorek, po tym gdy nie zgłosił się do Marynarki Wojennej. - Gray jest przydzielony do Naval Station Great Lakes, która znajduje się na wybrzeżu jeziora Michigan na południe od Waukegan, jak podała policja - pisze NBC News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żołnierz wyszedł z baru i zaginął. Monitoring uchwycił dwie tajemnicze postacie
Władze informują, że kamera uwieczniła Graya w pobliżu baru o 1:40 rano. Na nagraniu oprócz żołnierza widać dwie tajemnicze postacie.
Nagranie z monitoringu spoza baru wydaje się pokazywać jakiś rodzaj interakcji, jaką Gray miał prawdopodobnie z dwoma innymi osobami, ale nagranie nie jest wyraźne.
Bar, w którym spędzał czas zaginiony żołnierz Marynarki Wojennej nie utrudniał współpracy. Lokal był chętny i skory do pomocy w odnalezieniu mężczyzny.
Czytaj także: Gruźlica powraca w USA. Wskaźniki zachorowań rosną
Zastępca szefa policji Brian Mullen poinformował, że ustalana jest tożsamość mężczyzn w kapturach. W czwartek policja skupiła się na poszukiwaniach nad pobliskim jeziorem, drogą lądową i powietrzną.
- W tym momencie po prostu kontynuujemy poszukiwania Seamusa - przekazał Mullen w czwartek. - Wierzymy, że jest w doskonałej formie i mamy wielką nadzieję, że go znajdziemy - dodał.