Jak czytamy, tragedia rozegrała się w niedzielę (21 lipca). 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana poinformowała na Facebooku, że w wypadku samochodowym zginął jeden z jej żołnierzy.
Wczoraj w nieszczęśliwym wypadku samochodowym na "wieczną wartę" odszedł nasz kolega, przyjaciel, żołnierz 17 WBZ. Łącząc się w żałobie i smutku przekazujemy Rodzinie i Bliskim wyrazy współczucia - czytamy w poście opublikowanym w mediach społecznościowych.
Czytaj również: Skandal w polskim hotelu. Brytyjski żołnierz usłyszał wyrok
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rzeczniczka prasowa jednostki kpt. Anna Dominiak przekazała, iż do zdarzenia nie doszło podczas wykonywania obowiązków służbowych. Żołnierz uległ wypadkowi w trakcie urlopu. Szczegółowe okoliczności tej tragedii nie są znane. Informacja o śmierci żołnierza wywołała poruszenie. Pod postem pojawia się wiele komentarzy z wyrazami współczucia dla jego bliskich.
Kolejna śmierć polskiego żołnierza
To kolejna tragedia w krótkim odstępie czasu, gdy ginie polski żołnierz. Przypomnijmy, że 12 lipca w wyniku katastrofy samolotu M-346 Bielik zginął mjr pil. Robert Jeł z jednostki w Dęblinie.
Zdarzenie to miało miejsce podczas treningu w Babich Dołach. Pilot przygotowywał się do pokazu z okazji 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. Niestety, jego maszyna rozbiła się na płycie lotniska. Pilot nie miał żadnych szans. Wyjaśnieniem okoliczności tej tragedii zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Z kolei w czerwcu w swoim mieszkaniu zmarł 1. Mazurskiej Brygady Artylerii im. Generała Józefa Bema. Jak informowała policja, zgon nastąpił z przyczyn naturalnych.
Na początku czerwca zmarł żołnierz 1 Brygady Pancernej, raniony nożem na granicy polsko-białoruskiej pod koniec maja w Dubiczach Cerkiewnych. Sierżant Mateusz Sitek miał zaledwie 21 lat.