Korea Północna dołączyła po stronie Rosji do wojny na Ukrainie. Żołnierze Kim Dzong-Una uczestniczą bezpośrednio w walce, a w sieci pojawiają się pierwsze informacje o starciach.
Informację o walkach pomiędzy żołnierzami z Ukrainy i Korei potwierdził minister ukraińskiej obrony Rustem Umerow. Nie chciał jednak ujawnić, gdzie miały one dokładnie miejsce. Dodał jedynie, że były to starcia o małej skali.
Na razie nie wiadomo, jaki układ zawarł Putin z Kimem, że ten drugi postanowił posłać do boju na Ukrainie swoje jednostki. Najpewniej dyktator z Korei Północnej będzie oczekiwał wsparcia w zakresie technologii wojskowych czy w postaci surowców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żołnierze z Korei Północnej uzależnieni! Piszą, co oglądają w sieci
Dla żołdaków z izolowanej przez większość świata Korei Północnej obecność na Ukrainie może być ciężkim przeżyciem. Po raz pierwszy biorą udział w wojnie i to tak krwawej. Wielu z nich do kraju może nie wrócić.
W mediach pojawiły się informacje, jak północnokoreańscy żołnierze korzystają z pobytu na froncie. Okazało się, że otrzymali dostęp do internetu i bardzo często korzystają z sieci. Nexta, powołując się na informacje opublikowane przez Gideona Rahmana, dziennikarza zajmującego się sprawami międzynarodowymi na łamach "Financial Times", poinformowała o uzależnieniu żołnierzy z Korei Północnej od filmów pornograficznych.
Należy pamiętać, że dostęp do pornografii w rządzonym przez Kim Dzong kraju jest surowo zabroniony, a jej dystrybucja i oglądanie jest karane do 15 lat więzienia, a nawet karą śmierci, jeśli ilość treści jest duża. Dlatego w Korei ludzie mają dostęp tylko do państwowego Intranetu, a tam prawdy o otaczającym świecie nie poznają.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.