Pewien użytkownik TikToka zamieścił na swoim kanale nagranie z Biedronki, które ma już (stan na sobotni poranek) 2,7 mln wyświetleń. Na półce z oblanymi lukrem i czekoladą pączkami mężczyzna zauważył mysz. "Taka nie za gruba ta myszka. Smacznych pączusi z Biedronki życzę" - napisał autor nagrania.
Żona od razu uciekła ze sklepu
Do zdarzenia doszło, gdy żona autora nagrania chciała sięgnąć po pączka. Wówczas ukazał jej się nietypowy widok. Mimo wielu zapytań internautów mężczyzna nie zdradził, w którym mieście doszło do tego incydentu.
Akurat żona chciała sięgnąć po pączka, a tu taka niespodzianka. Uciekła od razu ze sklepu - zaznaczył autor nagrania w komentarzach.
Czytaj także: Autobusy i eksplozja. Sceny z Doniecka coś przypominają
Jedna z internautek zauważyła, że pod koniec nagrania wydać, jak ktoś otwiera szufladę z pączkami. "Tak, otworzył kierownik sklepu" - przyznał autor nagrania.
Dodał też, że po chwili pracownica Biedronki zabrała pączki z półki i przeprosiła klientów.
"Zostawcie ratatuja, sprawdza, czy pączki są dobrej jakości", "Każdemu się należy odrobina słodkości" - żartują internauci w komentarzach.
Tak jest w każdym supermarkecie, w każdym bez wyjątku - zauważa jeden z uzytkowników TikToka.