Arabska stacja telewizyjna zachęca swoich widzów, by zamieszkać w Rosji. Szczególnie tych, którzy są młodzi i chętni do ożenku. Jak możemy zobaczyć w specjalnym materiale na temat kraju Władimira Putina, plusów jest naprawdę wiele. A największy jest taki, że kandydatek na żony i narzeczone jest bardzo dużo.
I czekają na przyszłych mężów, bo w kraju coraz bardziej odczuwalny jest brak mężczyzn. To nie żart, Arabowie powołali się na Rosstat i oficjalne dane, które mówią o coraz większych problemach demograficznych w Federacji Rosyjskiej. To efekt wojny i tego, że Rosjanie giną na froncie. Kobiety nie mają się z kim żenić i zakładać rodzin.
Na froncie, według ukraińskich danych, zginęło już 330 040 żołnierzy z Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A skoro brakuje mężczyzn, to pojawia się szansa dla Arabów, by zamieszkać w Rosji. Kobiet jest wiele, mężów nie mają, a do tego ślub oznacza wsparcie od państwa i świadczenia socjalne. A jeśli małżonka zacznie rodzić dzieci, to już w ogóle życie będzie niemal idealne. Wszak władze obiecują świadczenia i wsparcie dla rodzin z dziećmi.
Nikt nie wspomina o różnicach religijnych czy kulturowych. Bo i po co, prawda?
Ta niecodzienna reklama to z jednej strony zaskoczenie, a z drugiej naturalna konsekwencja sytuacji, która rozwija się w Rosji. Władimir Putin wysyła młodych mężczyzn na rzeź, a ich brak staje się coraz bardziej odczuwalny w kraju. Wielu z tych, którzy na front nie wyjechali, uciekło z kraju i mieszka z dala od "matki Rosji".
To pierwszy taki efekt społeczny od czasu upadku Związku Radzieckiego.
Władimir Putin i jego ludzie zachęcają Rosjan do zakładania rodzin, by kraj mógł się rozwijać i nie doszło do zapaści gospodarki. Prezydent mówił ostatnio kilka razy, że oczekuje do Rosjanek rodzenia dzieci i dbania w ten sposób o przyszłość ojczyzny. O warunkach życia i rozwoju dla młodych ludzi wspomina już nieco rzadziej...
Inna metoda uniknięcia zapaści demograficznej to ściąganie imigrantów. Czy arabski film był jakoś inspirowany przez władze Federacji Rosyjskiej? Tego nie wiadomo, ale nie byłoby to dużym zaskoczeniem. Wszak Rosjanie są bardzo aktywni w Afryce i na Bliskim Wschodzie, a mężczyzn faktycznie zaczyna dramatycznie brakować w kraju.
Telewizja pominęła jeden szczegół: imigranci też mają trafiać do wojska i na front...
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.