Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Zoperował sobie brzuch z datków parafian. Skandal z polskim duchownym w USA

18

Paweł B. zatrzymany przez amerykańskie służby. Duchowny miał zbierać pieniądze dla osób potrzebujących na Bliskim Wschodzie. W rzeczywistości środki trafiały do jego własnej kieszeni. Jak donoszą media w USA, zakonnik z Polski miał sobie sponsorować w ten sposób m.in. operację plastyczną brzucha.

Zoperował sobie brzuch z datków parafian. Skandal z polskim duchownym w USA
Polski ksiądz zatrzymany w USA (Getty Images, Kamila Kozioł)

Polski duchowny Paweł B. zatrzymany przez amerykańskie służby. Duchowny miał organizować zbiórki na rzecz osób potrzebujących na Bliskim Wschodzie, jednak pieniądze nigdy do nich nie trafiły. Szokujące informacje o zakonniku z Krakowa ujawnił "New York Post".

Polski duchowny zatrzymany w USA

Jak czytamy, Paweł B. od 1994 roku był członkiem zakonu kapucynów w Krakowie. W 2001 roku został wyświęcony na księdza, zaś w dziesięć lat później wyjechał do USA, gdzie mieszkał w klasztorze na Manhattanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Cel Putina "wręcz nierealny". Płk Lewandowski nie ma złudzeń

To właśnie w Stanach Zjednoczonych prowadzi niezgodą z prawem i moralnością działalność. "NYP" donosi, że Paweł B. organizował zbiórki charytatywne na rzecz osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej w Libanie. Jak twierdził, on sam był ranny w wyniku wybuchu w 2020 roku, który miał miejsce w porcie w Bejrucie.

Rzeczywistość okazała się jednak niezwykle brutalna. Paweł B. miał wydawać zgromadzone środki na własne potrzeby. Nigdy nie wyjechał z USA, by przekazać je potrzebującym. Zamiast tego sfinalizował m.in. operację plastyczną swojego brzucha. Do tego wydawał sporo pieniędzy na drogie posiłki i wakacyjne wyjazdy. Łącznie zarzuca mu się oszustwa na kwotę w wysokości 650 tys. dolarów.

"NYP" ujawniło również, że polski ksiądz udawał pracownika ONZ i lekarza, aby prowadzić swoją nielegalną działalność. Dla niektórych był niezwykle przekonujący. Pewne małżeństwo z Pensylwanii miało mu wpłacić nawet 84 tys. dolarów w ciągu trzech lat. Darczyńcy byli zaskoczeni, gdy okazało się, że mają do czynienia z tak przebiegłym oszustem.

Co ciekawe, Paweł B. nadal jest członkiem zakonu. Przedstawiciel nowojorskich kapucynów zaznaczył jednak, że postępowanie ojca Pawła jest wywołało zgorszenie. Polski duchowny musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Za wspomniane oszustwa grozi mu nawet 40 lat więzienia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić