Biuro poznańskiej Platformy Obywatelskiej mieści się w budynku przy ul. Zwierzynieckiej 13. Nie ma w nim windy ani funkcjonalnych poręczy, są za to wysokie, strome schody. I właśnie tam 8 lutego odbyło się spotkanie, na którym miały być poruszane tematy ważne dla mieszkańców z niepełnosprawnościami i ich rodzin.
O sprawie poinformował na platformie X poznański aktywista ws. osób niepełnosprawnych Łukasz Garczewski.
W dniu 8 lutego poznańska Platforma Obywatelska zaprosiła #niepełnosprawni na spotkanie. Poruszane miały być różne tematy ważne dla mieszkańców Poznania z niepełnosprawnościami i ich rodzin. Organizatorzy postanowili spotkanie zorganizować w siedzibie partii przy ul. Zwierzynieckiej 13. I tu zaczynają się schody… Dosłownie – czytamy w poście Garczewskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Część zaproszonych osób zwyczajnie nie mogłaby się dostać do wnętrza budynku, w związku z tym, jak poinformował Garczewski, "szereg zasłużonych działaczy społecznych pracujących na rzecz osób z niepełnosprawnościami, odmówiło udziału w spotkaniu na znak protestu".
"Trzeba jeszcze rozumieć i myśleć"
W swoim wpisie na platformie X aktywista podkreślił, że same chęci nie wystarczą.
[...] umiejętności słuchania z troską i kiwania głową w smutnej zadumie to nie są wystarczające kwalifikacje do bycia politykiem i kreowania przestrzeni i polityki miejskiej. Trzeba jeszcze rozumieć i myśleć – podsumował.
Pod wpisem Garczewskiego pojawiło się sporo komentarzy, a wśród nich – pytanie o to, w jaki sposób można było rozwiązać problem "w tak zabytkowym budynku". Autor wpisu pospieszył z odpowiedzią - wystarczy wynająć salę gdzie indziej.
Krótkoterminowo: Należało zorganizować spotkanie gdzie indziej. Długoterminowo: Biura partii nie powinny się znajdować w budynkach niedostępnych. Doradzam przeprowadzkę – napisał aktywista.
Jak zauważył "Głos Wielkopolski", do zastrzeżeń Garczewskiego odniósł się już Jakub Kucharczyk, wiceprzewodniczący PO w Poznaniu. Wyjaśnił, że budynek obecnie jest remontowany i przystosowywany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dodał również, że spotkanie zostało zorganizowane w formule hybrydowej. O tym jednak – jak informuje lokalny portal – nie wszyscy zostali poinformowani.