O temacie szerzej pisze teraz portal "Newsweek". Pewien mężczyzna z Georgii nie mógł otrząsnąć się po rozstaniu z ukochaną dziewczyną. Wciąż bardzo cierpiał. W niedzielę rano, 11 czerwca 2023, zdecydował się na desperacki krok. Włamał się do jej domu w Jackson. Co gorsza, miał przy sobie broń.
Włamał się do domu ex-partnerki. Strzelił do jej nowego chłopaka
Kiedy wszedł do środka budynku, zauważył swoją ex-partnerkę z nowym mężczyzną w łóżku. Wtedy dosłownie, aż się w nim zagotowało ze złości. Całkowicie stracił nad sobą panowanie. Nagle wyciągnął broń zza pazuchy, z impetem wycelował w amanta kobiety i strzelił mu w głowę.
Następnie wziął nogi za pas i w pospiechu uciekł z miejsca zdarzenia. Przerażona kobieta wezwała na miejsce policję i pogotowie. Na szczęście rana postrzałowa u zaatakowanego nie była śmiertelna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poszkodowany mężczyzna reagował i logicznie odpowiadał na pytania śledczych. Został w krótkim czasie przetransportowany do szpitala. Tam lekarze udzielili mu fachowej pomocy.
Do akcji poszukiwawczej ruszyli policjanci z hrabstwa Butts. Gary Long (szeryf tego hrabstwa), powiedział, że nowoczesna technologia pomogła schwytać podejrzanego. Trafił już do aresztu. Nie podano jednak do wiadomości publicznej żadnych informacji, czy postawiono mu zarzuty oraz jakie.
"Nasi śledczy, po dokładnym dochodzeniu, byli w stanie odzyskać różne nagrania z monitoringu m.in. od sąsiadów, więc ta sprawa potoczyła się naprawdę szybko" - mówił Gary Long.
Czytaj więcej: Tak zaparkował Jacek Kurski. Od razu podszedł do niego funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.