Zrobił zakupy w Biedronce i pokazał paragon. Za mięso zapłacił 2,92 zł

Niecodzienne zakupy w Biedronce wywołały sensację w sieci. Mężczyzna za schab, polędwiczki z kurczaka i mięso z indyka zapłacił jedynie 2,92 zł, otrzymując rabat w wysokości 49,30 zł. Paragon wywołał lawinę komentarzy i spekulacji, co mogło być przyczyną tej sytuacji.

Klient doznał szoku przy kasie w Biedronce. Tyle mięsa za 3 zł!Zrobił zakupy w Biedronce i pokazał paragon. Za mięso zapłacił 2,94 zł
Źródło zdjęć: © Biedronka, X
Danuta Pałęga

Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w jednym z popularnych sieci sklepów Biedronka. Mężczyzna, który poszedł na zwyczajne zakupy, przeżył prawdziwy szok przy kasie. Zakupił różne rodzaje mięsa - schab, polędwiczki z kurczaka i mięso z indyka.

Gdy mężczyzna spojrzał na kwotę zniżki, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Rabat wyniósł aż 49 zł 30 gr, a po uwzględnieniu zniżek zapłacił jedynie 2 zł i 92 gr.

Zaskoczony klient postanowił podzielić się swoim paragonem w serwisie X, co natychmiast wywołało lawinę komentarzy i spekulacji wśród internautów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobiety na bazarze zabrały głos. "Warunki są kiepskie"

Narzeczona mężczyzny zasugerowała, że tak wysoka zniżka mogła być wynikiem rzadkiego korzystania z karty "Moja Biedronka". Jej zdaniem, kwota rabatów nagromadziła się z czasem do wykorzystania.

Wśród komentarzy pojawiły się również inne teorie. Część użytkowników serwisu sugerowała, że mięso mogło być objęte specjalną promocją z powodu krótkiego terminu ważności. Inni spekulowali, że mogło dojść do pomyłki w systemie rabatowym.

Jedna z najbardziej intrygujących teorii mówi, że inny klient mógł omyłkowo podać numer telefonu mężczyzny (przypisany do karty "Moja Biedronka"), przez co na jego koncie zbierały się punkty i sumy do zrabatowania. Ta hipoteza zyskała na popularności wśród internautów, którzy zaczęli dzielić się swoimi doświadczeniami z programami lojalnościowymi.

Ktoś robił duże zakupy i wpisał Twój nr telefonu na kasie samoobsługowej. Tobie przypadł zatem rabat. Taka mała premia za czyjś błąd — skomentował Marcin.
A ja stawiam, że to było na wyprzedaży mięs, bo krótki termin. Miałem podobnie... — dodał Raffik.
Na nr tel. lub kartę mogły być zrobione dzień wcześniej spore zakupy i wpadł rabat — napisał Radomir.

Publikacja paragonu i wyjątkowo niska suma za zakupy szybko stały się gorącym tematem w internecie. Użytkownicy serwisu X żywo dyskutowali na temat systemów rabatowych i promocji w sklepach, zastanawiając się, jak często zdarzają się takie sytuacje.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem