Do katolickiego kapłana Rafała Główczyńskiego zwróciła się teraz pewna tiktokerka. Miała do niego bardzo ważne pytanie.
Zwierzęta trafią do nieba? "Ksiądz z osiedla" stanowczo tłumaczy
Czy myśli ksiądz, że zwierzęta mogą pójść do nieba? (...) - dociekała.
Duchowny nagrał specjalny filmik na TikToku, w którym przedstawił swoje stanowisko. Rozpoczął wypowiedź od przytoczenia pewnej historii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Jeżeli do szczęścia w niebie będzie ci potrzebne, żeby był tam twój pies, albo kot to Pan Bóg sprawi, że on tam będzie. W taki sposób kiedyś jeden ksiądz pocieszał dzieciaka po stracie zwierzaka" - wspominał Rafał Główczyński.
"Podobnie wypowiedział się papież Franciszek. Nawet jemu potem zwrócili uwagę, że no my wierzymy, że zwierzęta mają duszę, ale.... nie nieśmiertelną. Także spotkać się z nimi w niebie, nawet jeżeli zrobiły coś heroicznego, właśnie jak uratowanie komuś życia, może być ciężkie" - powiedział stanowczo.
Chociaż Pan Bóg może wszystko, także... kto wie - podsumował tajemniczo.
Internauci chętnie oglądali wideo duchownego. Zostało ono wyświetlone na TikToku ponad 11 tysięcy razy. Niektórzy z użytkowników decydowali się też skomentować nagranie. Poniżej przytaczamy nieliczne z wpisów.
Czyli jak zawsze: może tak, może nie - pisał wzburzony jeden tiktoker.
A ja myślę, że będą. Gdy Bóg stworzył raj, były też zwierzęta. A to znaczy, że są one dla Boga ważne. Oby tak było, bo mam kota - dodawał z nadzieją inny.
Sądzę, że Kościół nie zna odpowiedzi na każde pytanie i sądzę, że to jest jedno z nich. Pozdrawiam - wtórował następny.