Zwierzęta w brudzie i własnych odchodach. Musiała interweniować policja

24 zwierzęta - psy, króliki, świnki morskie, chomiki i kot - odebrała policja w jednej z rodzin w Płocku. Przetrzymywane były w fatalnych warunkach, brodziły w swoich odchodach, były zaniedbane i zdziczałe. Okazało się, że policja interweniowała w tym domu nie po raz pierwszy.

Rodzina zaniedbywała zwierzęta Rodzina zaniedbywała zwierzęta
Źródło zdjęć: © KMP Płock

Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Płocku (woj. mazowieckie) otrzymali informację, że na terenie jednej z posesji pewna rodzina w sposób niewłaściwy traktuje zwierzęta. Po otrzymaniu sygnału policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą wyjechali na miejsce zdarzenia.

Zwierzęta w fatalnych warunkach

Do domu funkcjonariusze pojechali z Powiatowym Inspektoratem Weterynaryjnym, Wydziałem Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Płocka, Schroniskiem dla Zwierząt w Płocku, Strażą Miejską oraz Fundacją "Płock Przyjazny Psom".

To, co zobaczyli na miejscu zdarzenia, mogło przyprawić ich o gęsią skórkę. Policjanci zobaczyli, że rodzina przetrzymywała zwierzęta w zamkniętych pomieszczeniach w brudzie. Psy nie były wyprowadzane na spacery, a niektóre z nich przetrzymywane były w bardzo ciasnych klatkach.

Policja odebrała zwierzęta

W samym domu również panował nieład. W związku z tym służby podjęły wspólną decyzję o odebraniu zwierząt, które przetrzymywane były w fatalnych warunkach. Łącznie właścicielom zabrano 24 zwierzęta.

Część z nich poruszała się swobodnie, inne zamknięte były w klatkach, które uniemożliwiały im swobodne przemieszczanie się i zachowanie właściwej pozycji - przekazała asp. Krystyna Kowalska z płockiej komendy.

Zaniedbane i zdziczałe

Policjanci wyliczają, że wśród zwierząt było 6 psów, 1 kot, 2 chomiki, 3 świnki morskie i 12 królików. Wszystkie one brodziły we własnych odchodach, były zaniedbane i zdziczałe. Psy i kot trafiły do płockiego schroniska dla zwierząt, chomiki, świnki i króliki przejęły dwie fundacje i trafiły na badania do weterynarza.

Służby ustaliły, że nie było to pierwsze interwencyjne odebranie zaniedbanych zwierząt z tej rodziny. - Policjanci poinformowali o interwencji prezydenta Płocka, a także wszczęli dochodzenie, w związku z podejrzeniem znęcania się nad odebranymi zwierzętami przez właścicieli - dodała asp. Kowalska.

Sceny jak z filmu akcji. Pirat drogowy nagrany na ulicach Wrocławia

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania