59-letni Manoel Moisés Cavalcante pracował w supermarkecie w Recife w Brazylii jako kierownik sprzedaży. W zeszły piątek zmarł na zawał serca podczas pracy. Sprawa nabrała rozgłosu w mediach społecznościowych, gdzie internauci wyrażali swoje oburzenie odnośnie tego, jak potraktowano ciało mężczyzny.
Czytaj także: Biedronka rozdaje iPhone'y? Sprawdziliśmy to
Ciało zasłonięto, sklep dalej był otwarty
Ciało pracownika supermarketu zostało zasłonięte parasolami i otoczone tekturowymi pudełkami, a sklep normalnie funkcjonował, dalej prowadzono sprzedaż. Teraz sieć supermarketów w Brazylii przeprosiła za to, w jaki sposób potraktowana została śmierć jednego z jej pracowników.
Carrefour przeprasza za niewłaściwy sposób, w jaki poradził sobie ze smutną i nieoczekiwaną śmiercią. Firma popełniła błąd, nie zamykając sklepu natychmiast po tym, co się stało - napisała sieć sklepów w oświadczeniu
Lokalna spółka Carrefour SA, jednej z największych sieci handlowych w Brazylii, tłumaczy, że postępowali zgodnie z wytycznymi, aby nie przesuwać ciała. Firma poinformowała, że zmieniła swoje wytyczne, aby w przyszłości uwzględnić obowiązkowe zamknięcie sklepu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.