Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Zwłoki w zatopionym aucie. Teraz czekają kluczowe badania

104

Wracamy do sprawy zwłok 67-latka, które znaleziono we wraku samochodu w Kanale Grunwaldzkim. Prokuratura zabezpieczyła auto, w którego dach wbiła się śruba houseboatu. - Biegły w zakresie techniki samochodowej będzie badał, czy pojazd był sprawny technicznie - powiedział nam prokurator Daniel Brodowski z Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Zwłoki w zatopionym aucie. Teraz czekają kluczowe badania
Śledczy sprawdzą, czy auto było sprawne (PSP Giżycko)

W środę (28 sierpnia) ratownicy z Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego znaleźli w Kanale Grunwaldzkim samochód, a w nim ciało mężczyzny. Jak się okazało, przepływający drogą wodną houseboat utknął na pojeździe, a śruba statku przebiła jego dach. To właśnie w takich okolicznościach dokonano makabrycznego odkrycia.

Jak przekazali śledczy, w samochodzie znaleziono ciało 67-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego. Wszystko wskazuje na to, że był wędkarzem. W aucie bowiem znaleziono wędki. Z kolei świadkowie twierdzą, że widzieli podobny pojazd i mężczyznę, który miał łowić ryby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nad morzem już się zaczęło. Korki, tłumy na peronach. "Masakra"

Zwłoki w Kanale Grunwaldzkim. Zbadają stan auta

Śledczy na razie uznają, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Postępowanie prokuratorskie prowadzone jest w kierunku wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Pytanie jednak, jak do niego doszło? Kluczową odpowiedź mogą dać badania. Pierwsza kwestia to stan techniczny samochodu.

W momencie znalezienia samochodów był w dobrym stanie technicznym. Stwierdzono jedynie uszkodzenie dachu w miejscu, gdzie wbiła się śruba. Pojazd został zabezpieczony na parkingu depozytowym policji. Biegły w zakresie techniki samochodowej będzie sprawdzał, czy samochód był sprawny technicznie w momencie zdarzenia - mówi nam Daniel Brodowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Śledczy ustalą, czy auto mogło mieć jakieś wady techniczne, które mogły przyczynić się do wypadku. Ważna będzie też sekcja zwłok, ale przede wszystkim dalsze badania ciała denata.

Wciąż nie ma wyników sekcji zwłok. Biegły lekarz wydaje kompleksową opinię po przeprowadzeniu m.in. badań fizykochemicznych. Zostanie sprawdzone, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub innych substancji. Na wyniki będzie trzeba zaczekać od dwóch do trzech tygodni - mówi prok. Brodowski. - Denat nie miał żadnych obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych świadczących o udziale osób trzecich - podkreśla.

Na ten moment za przyczynę śmierci uznaje się utonięcie. Ale kompletne ustalenia prokuratura będzie miała po uzyskaniu wyników badań. Wiadomo już, że funkcjonariusze policji z Giżycka nawiązali kontakt z rodziną 67-letniego mieszkańca powiatu ostrołęckiego. Przekazali im tragiczną informację o śmierci mężczyzny.

Rafał Strzelec, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić