Żyła w raju. Śmierć polskiej dziennikarki na Wyspach Kanaryjskich

Na Wyspach Kanaryjskich zmarła była dziennikarka "Gazety Krakowskiej" Edyta Tkacz. Jej stan zdrowia pogorszył się nagle, a zgon nastąpił krótko przed świętami. Internauci pomogli w zebraniu środków na sprowadzenie ciała do Polski.

dziennikarka

Dramatyczne wieści napłynęły z Wysp Kanaryjskich. Zmarła Polka, która prowadziła popularnego bloga o życiu w tym raju dla turystów. Edyta Tkacz udzielała porad turystycznych, a ponadto nauczała języka hiszpańskiego. Przed wyjazdem pracowała w "Gazecie Krakowskiej".

Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem

Niestety Edyta odeszła od nas nagle, kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia. Mogliście ją poznać jako autorkę bloga o życiu na Wyspach Kanaryjskich, gdzie mieszkała. W swoich wpisach nie tylko przybliżała nam wszystkim jak wygląda codzienne życie na wyspach, ale także udzielała pomocy wszystkim podróżującym na Kanary. Sama też była zapaloną podróżniczką - pisze rodzina Edyty na portalu zrzutka.pl.

Jednocześnie bliscy dziennikarki wystosowali apel. Poprosili internautów o pomoc w sprowadzeniu ciała do Polski. Wsparcie nadeszło szybko. Potrzeba było 15 tys. zł, a ostatecznie udało się zebrać aż 17 370 zł!

Pokochała Wyspy Kanaryjskie. Mieszkała tam od ośmiu lat

Wyspy Kanaryjskie były ukochanym miejscem Edyty. Mieszkała tam już od ośmiu lat. O swoich przeżyciach opowiadała na blogu pt. "Ratunku, mieszkam w raju". Ostatni wpis opublikowała pod koniec listopada.

Jest przepiękny dzień. Gorąco, słonecznie, ocean mieni się wszelkimi odcieniami błękitu. Znalazłyśmy sobie spory kawałek cienia, pod palmami, tuż obok deptaku. Piasek przesypuje się na stronach książki do gramatyki, wciska się między czasowniki nieregularne i liczebniki. Omiatam wzrokiem tę scenę: plażę, liście palm nad głową, okrągłą narzutę, na niej nasze kubki z kawą, kilka podręczników, Uczennicę, która właśnie opowiada mi, jak minął jej dzień, podczas gdy podsuwam jej przydatne zwroty i słówka. Nigdy nie przypuszczałam, że praca, bo de facto jestem w pracy, może być tak szalenie przyjemna - pisała Polka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"