10-latek udaremnił własne uprowadzenie. Tak rozegrał porywaczkę

Dziesięcioletni Sammy Green z Pensylwanii wracał w piątek do domu ze szkoły, kiedy zaczęła go śledzić tajemnicza kobieta. Gdy po chwili podeszła do niego i zabrała go do pobliskiego sklepu, chłopiec zwrócił się o pomoc do kasjerki. Poinformował ją o zagrożeniu i poprosił, by udawała, że jest jego mamą. Niedoszła porywaczka uciekła, ale niedługo później została zatrzymana przez policję.

10-latek zareagował na kobietę, która go śledziła.10-latek zareagował na kobietę, która go śledziła.
Źródło zdjęć: © YouTube | ABC 7 Chicago

Do zdarzenia doszło 11 listopada w miejscowości Pottstown w Pensylwanii. Dziesięcioletni Sammy Green wracał ze szkoły do domu, gdy zauważył, że jest śledzony przez tajemniczą kobietę. Szła w dość bliskiej odległości i w pewnym momencie podeszła do chłopca.

10-latek udaremnił własne porwanie

Jak przekazuje CBS News kobieta powiedziała chłopcu, że zna jego rodziców i zaproponowała, żeby weszli razem do pobliskiego sklepu Wawa. Powiedziała 10-latkowi, że "może sobie wziąć, co tylko chce".

Sammy szybko zorientował się, że kobieta kłamie, a on sam jest w poważnym niebezpieczeństwie. Kobieta zasypywała go dziwacznymi pytaniami i sprawiała, że ​​czuł się nieswojo. Postanowił zainterweniować.

Ona ciągle pytała: "Jadę do Wawy. Idziesz tam? Co bierzesz z Wawy? Gdzie jest twoja rodzina? "– powiedział chłopiec w rozmowie z CBS News.

Chłopiec wszedł do sklepu i od razu zaczepił 17-letnią kasjerkę Hannę Daniels. Szepcząc poprosił ją, żeby udawała jego mamę. Kasjerka zgodziła się i wpuściła chłopca za ladę. Później zamknęła sklep na klucz i wezwała policję. 10-latek nie odstępował nastolatki nawet na krok.

Powiedział: "Udawaj, że jesteś moją mamą ". A ja po prostu powiedziałam: "W porządku, idź na tył ". Nie chciał mnie opuścić - relacjonuje kasjerka.

Kasjerka pomogła chłopcu, a wtedy tajemnicza kobieta uciekła ze sklepu. Dzięki zeznaniom świadków i nagraniom z monitoringu policji udało się ją namierzyć i zatrzymać. Została skierowana na badania psychiatryczne.

Rynek pracy czeka twarde lądowanie? "Przywykliśmy do rynku pracownika"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę