Supermarkety wiedzą, jak zachęcić klientów do zakupów. Miła atmosfera, przyjemna muzyka i zapach unoszący się w powietrzu to tylko nieliczne triki stosowane przez słynne sieciówki. Jakie triki stosują sklepy? Sprawdź i nie daj się złapać!
Tak sklepy kuszą klientów. Triki psychologiczne, które stosują sklepy
Pierwszy trik psychologiczny to duże wózki. Zabierając ze sobą większy wózek na zakupy, sklepy liczą na to, że kupimy więcej produktów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Wkładając rzeczy do dużego koszyka, może nam się wydawać, że wciąż mamy ich zbyt mało z powodu wolnej, niezapełnionej przestrzeni.
Kolejna sztuczka to szerokie alejki. Mają zapewnić nam komfort podczas wybierania produktów i dać pewność, że bez trudu wjedziemy dużym wózkiem w każde miejsce. Dzięki temu sklepy liczą na to, że chętniej będziemy kupować i wybierać rzeczy nawet z najmniej dostępnych miejsc, a tym samym zapełniać wolną przestrzeń w wózku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzeci trik to zapach pieczywa w sklepie. Nic tak nie pobudza zmysłów i apetytu, jak widok i zapach świeżego chleba. Właściciele znanych sieciówek doskonale o tym wiedzą, dlatego pieczywo zazwyczaj znajduje się na początku sklepu.
Czwarty sposób na zwiększenie sprzedaży to nieprzypadkowy rozkład asortymentu. Pamiętaj, że droższe produkty zawsze będą ustawione na wysokości wzroku. Sklepy liczą na to, że robiąc zakupy w pośpiechu lub zmęczeni po pracy sięgniemy po produkt, do którego mamy łatwy dostęp, nie musimy się schylać lub długo go szukać.
Przedostatnim, piątym trikiem, który stosują na nas sieciówki są... produkty własnej marki. Niby nic, a jednak! Ich niska cena ma pewien haczyk. Mniejsza jest także ich... pojemność.
Szóstym sposobem na zatrzymanie klienta jak najdłużej jest spokojna, relaksująca muzyka. Ma wprowadzać w błogi nastrój i sprawić, byśmy robili zakupy bez pośpiechu. Dzięki temu do naszego koszyka najprawdopodobniej trafi więcej produktów, bo będziemy spacerować między alejkami dłużej.