pogoda
Warszawa
Hanna Szczesiak | 
aktualizacja 

8-letni Daniel zawstydził turystów. Do Morskiego Oka dotarł o kulach

0

Daniel ma 8 lat i pochodzi z Ustronia. Porusza się o kulach, przeszedł już jedną operację, a wkrótce czeka go kolejna. Mimo to do Morskiego Oka dotarł o własnych siłach. Zawstydzając przy tym turystów korzystających z bryczek.

Jakub Nuszczyński udostępnił zdjęcie 8-letniego syna, który o kulach dotarł nad Morskie Oko
Jakub Nuszczyński udostępnił zdjęcie 8-letniego syna, który o kulach dotarł nad Morskie Oko (Archiwum prywatne, Jakub Nuszczyński)

8-letni Daniel o kulach wszedł nad Morskie Oko

Jakub Nuszczyński i jego żona Angelika nie kryją dumy z syna. To właśnie pan Jakub zamieścił zdjęcie Daniela w jednej z grup na Facebooku skierowanej do miłośników Tatr. Pod postem pojawiły się setki gratulacji – dla młodego człowieka, który mimo niepełnosprawności nie poszedł na łatwiznę. I dla rodziców, którzy stanęli na wysokości zadania i wychowali małego wojownika.

Daniel urodził się z prawą nogą krótszą od lewej. Przeszedł już jedną operację, a w przyszłym roku czeka go kolejna, wydłużenia kości udowej – mówi nam Jakub Nuszczyński. Mimo to 9-kilometrowy odcinek drogi z Palenicy Białczańskiej nad staw pokonał o własnych siłach. Nie przeszkodziły mu deszcz i niska temperatura. Ani on, ani jego rodzice nie pomyśleli nawet o skorzystaniu z góralskich wozów.

8-latek nad Morskie Oko dotarł o kulach: "Ludzie odwracali wzrok"

– Kiedy fasiągi mijały Daniela, za każdym razem pojawiała się niezręczna cisza. Było widać, że ludzie, którzy z nich korzystali, byli zamurowani i szybko odwracali wzrok. Myślałem wtenczas, że ludzie, którzy mają zdrowe nogi i dla rozrywki wykorzystują czyjeś nogi, nie potrafią docenić tego, ile tak naprawdę mają – mówi ojciec Daniela w rozmowie z WP Kobieta.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

– Daniel miał dużo odpoczynków, szedł od szóstej rano. W 4 godziny pokonał drogę do Morskiego Oka i nawet nie wspomniał o fasiągach. Ludzie na wozach byli mu obojętni, nie zwracał na nich większej uwagi. Konie mu się podobały – dodaje.

Danielowi i jego rodzicom należą się ogromne brawa. Jak napisał pan Jakub przy zdjęciu syna – turyści korzystający z bryczek powinni się wstydzić. I brać przykład z Daniela, który udowodnił, że niepełnosprawność nie jest przeszkodą w pokonywaniu granic.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Zobacz także: Kobiety w Roli Głównej - rozmowa z Magdaleną Kanoniak
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rekordowa aukcja listu z Titanica. Mówią, że był proroczy
Odprowadzasz deszczówkę? Musisz uważać. Kary nawet do 10 tys. zł
Weronika nie daje znaku życia od czterech dni. Trwają poszukiwania nastolatki
Lista najgroźniejszych bakterii szpitalnych. Jak się przed nimi chronić?
Nie żyje Bogdan Gumulak. Strażak przegrał walkę z nowotworem
Poleciał do Madrytu z dziewczyną i całą drużyną rugby. 21-letni Brytyjczyk zaginął
Kontrowersyjny gość w klubie golfowym Trumpa. Chce wybielaczem leczyć raka i Covid
Zobaczyła marchewkę "w kożuchu". Od razu chwyciła za telefon
Co Trump mówił do Zełenskiego w Watykanie? Ekspertka odczytała z ruchu warg
Mówili, że to smugi po świecach. Pleśń zniszczyła zdrowie małżeństwa
Brak Ukrainy w NATO to szansa dla Rosji. Unijny komisarz ostrzega
Najgorszy wynik od czasów Trumana. Sondaż poparcia Donalda Trumpa
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić