Zbliża się 1 listopada, czyli dzień, w którym odwiedzamy groby najbliższych. Bardzo często wiąże się to z wielkim stresem i smutkiem, a co za tym idzie, z pogorszonym samopoczuciem.
Ból głowy we Wszystkich Świętych
Jednak jeśli tego dnia zbyt mocno boli głowa, powody mogą być nie tylko psychiczne, ale także fizyczne. Na cmentarzach palonych jest tysiące świec i zniczy, które przyczyniają się do pogorszenia samopoczucia. Chemiczka z Instagrama wyjaśniła, o co dokładnie chodzi.
Chemiczka Sylwia Panek prowadzi na Instagramie profil @wzdrowymdomu. Często w swoich postach udziela porad dotyczących ekologicznego sprzątania, wyjaśnia, co znajduje się w środkach czyszczących lub ostrzega przed szkodliwymi produktami. Kilka dni temu wytłumaczyła, dlaczego wiele osób narzeka na ból głowy we Wszystkich Świętych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego tak się działo? Ponieważ większość dostępnych w sklepach świec to świece parafinowe (parafina otrzymywana jest z ropy naftowej). Spala się ona uwalniając do powietrza substancje, które je zanieczyszczają, między innymi toluen i benzen - wyjaśnia.
To właśnie te substancje chemiczne sprawiają, że zaczyna boleć nas głowa. Spalane w dużych ilościach doprowadzają do znacznego zanieczyszczenia powietrza. Aby zapobiec nieprzyjemnym dolegliwościom, warto ograniczyć wizyty na cmentarzach i nie zabierać tam małych dzieci.
Warto także zrezygnować z dużej liczby zniczy. Zamiast nich można także wybrać naturalne świece, których spalanie nie będzie miało tak negatywnych skutków.
Czytaj także: Pomodlą się za ciebie przy grobie. Oto cena
Z kolei jeśli zostawiacie na grobach znicze to lepiej postawić na jakość, a nie na ilość. Zamiast świec parafinowych postawmy na świece z wosku pszczelego, sojowe lub rzepakowe. A zamiast plastikowych kwiatów wybierzmy wrzos, chryzantemę lub inne naturalne wieńce i ozdoby - napisała Sylwia na Instagramie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.