Kendall Smith ostatnio znalazła się na językach wielu matek nie tylko za granicą, ale i w Polsce. Kobieta zamieściła na swoim koncie na TikToku nietypowy filmik, który oburzył jej obserwatorów. O co chodzi? Na nagraniu widzimy, jak rodzicielka maluje swoją 7-letnią córeczkę.
Pomalowała córkę na imprezę szkolną. Ludzie są oburzeni
Jak przyznaje w krótkim materiale wideo matka, dziewczynka wybierała się tego dnia na imprezę walentynkową. Miała tam wziąć udział w pokazie tańca. Chciała wyglądać i czuć się zjawiskowo. Poprosiła więc mamę, aby ta wykonała jej profesjonalny makijaż, taki jak noszą dorosłe kobiety.
Początkowo tiktokerka nie chciała się na to zgodzić. Twierdziła, że dziewczynka jest zdecydowanie za młoda na takie rzeczy. Nie chciała, by zostało to źle odebrane przez nauczycieli. 7-latka jednak tak bardzo nalegała, że w końcu matka jej uległa.
Przemyślałam decyzję. W końcu doszłam do wniosku, że ona może pamiętać tę chwilę do końca życia. Chciałam, by tego wieczoru wyglądała wyjątkowo – zdradziła mama w filmiku opublikowanym na TikToku.
Fala krytyki wylała się na matkę
Choć ostateczny efekt faktycznie był zjawiskowy, wiele użytkowniczek TikToka nie pozostawiło suchej nitki na "nowoczesnej matce". Padło sporo mocnych określeń.
Według mnie, to jest nieakceptowalne - pisała jedna z obserwatorek.
Skóra dzieci jest wrażliwa. Przecież dziewczynka mogła dostać wysypki! Zbyt dużo makijażu prowadzi do trądziku - wtórowała kolejna.
Nie wszyscy jednak krytykowali mamę 7-letniej uczennicy. Znalazły się też pochlebne głosy. - Moja córka też ma 7 lat. Regularnie organizujemy sobie dni makijażu. Ona to kocha - stwierdziła pewna internautka.
A co wy uważacie na ten temat? Podzielcie się opiniami w sekcji komentarzy!