Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Były policjant ujawnia prawdę o służbie. "Czuliśmy się jak szmaty"

104

"Sierżant Bagieta", czyli były policjant, który od kilku lat prowadzi na YouTube kanał o swojej pracy, opowiedział o ciemnych stronach służby. Wyjaśnił, że przez pewien czas musiał znosić zapach zwłok. Ktoś suszył na komisariacie ubrania zdjęte z rozkładającego się ciała.

Były policjant ujawnia prawdę o służbie. "Czuliśmy się jak szmaty"
Sierżant Bagieta o rozkładających się ludzkich zwłokach (YouTube)

Były policjant z Katowic, czyli "Sierżant Bagieta" opowiedział na YouTubie, o tym, jak kiedyś został potraktowany. Okazało się, że ze swoimi kolegami musiał znosić zapach zwłok, ponieważ ktoś suszył na komisariacie ubrania zdjęte z trupa.

Zapach zwłok na komisariacie

Nagrywałem już kiedyś materiał jak to pachnie taka osoba. Jest to połączenie przejrzałego kurczaka, gnijącego. Czasami gnijącego sera. Pomieszane z takimi różnymi płynami - opowiadał YouTuber.

Były policjant wyjaśnił, że ubrania były potrzebne policji. Jeśli śmierć może być wynikiem działań osób trzecich trzeba zabezpieczyć dowody, a więc także części ubrania. Jeśli jest to np. pobicie lub przestępstwo seksualne, to zabezpiecza się cały strój zmarłego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Naciskają na Przyłębską. "Totalna kompromitacja"
Wchodzę kiedyś na komisariat i już od progu je*** trupem, ale tak je*** trupem, że na melinach nie śmierdziało tak jak na komisariacie. Wchodziłeś na komisariat i witał cię taki zapach - mówi.

Okazało się, że na grzejnikach suszyły się ubrania zdjęte z trupa, który dwa tygodnie rozkładał się w rowie pełnym wody. Sprawą zajmowała się komenda miejska i "Sierżant Bagieta" nie potrafił wyjaśnić, dlaczego ubrania znalazły się na komisariacie, na którym pracował. 

Wchodziłeś w czystych ciuchach, a wychodziłeś w ciuchach, które je***. Na każdym piętrze. A to było latem i wszystko potęgowało - relacjonuje były policjant.

Uwaga, nagranie zawiera wulgaryzmy.

Doszło do kuriozalnej sytuacji, że kilku policjantów wzięło zwolnienie lekarskie. W końcu ktoś się zorientował, że jest problem i ubrania trzeba zabrać. Osoby na wyższych stanowiskach najwyraźniej obawiały się, że ktoś złoży oficjalną skargę i wkrótce wszystko wróciło do normy.

Czuliśmy się jak szmaty, gorzej jak szmaty z tego trupa- powiedział policjant.
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić