Zamiast siłą mocować się z przylegającą do soczystego owocu skórką, wystarczy nóż i jeden prosty trik. Taka metoda, widoczna na filmiku opublikowanym na kanale dietetyka początkowo może dziwić, szczególnie, że sami nie wpadliśmy na nią wcześniej.
Jak obierać mandarynki? Całe życie byliśmy w błędzie - przekonuje Marcin Jackowiak i prezentuje na swoim kanale filmik z mężczyzną, który w dwóch ruchach idealnie obiera ze skórki połówki mandarynek.
Dietetyk nie daje jednak wiary sprytnym nagraniom dostępnym w sieci, które może i dobrze prezentują się w szybkim montażu, ale ich skuteczność w realnym życiu często bywa dyskusyjna. Dlatego prezentowany w podpiętym do swojej rolki sposób na obieranie mandarynek, testuje samodzielnie.
Dobra, to nie są żarty, to serio działa - przekonuje Jackowiak. - Zrobiłem próbę na dziesięciu mandarynkach, siedem przeszło gładko, dwie tak sobie, a jedna się rozwaliła w trakcie - dodaje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Przygotuj tak karpia. Teściowa będzie błagać o przepis
Okazuje się jednak, że internauci nie podzielają zachwytu nad pomysłem na obieranie mandarynek prezentowanym przez influencera. Komentarze pod wpisem, na którym mężczyzna najpierw nożem przecina mandarynkę na pół, następnie wypycha od spodu owoce wciskając skórkę nie pozostawiają żadnych wątpliwości.
"Widziałam to z pomarańczą, przetestowane, najgłupszy pomysł świata. Sok z pomarańczy tryskał wszędzie" - pisze jedna z komentujących osób, a kolejna zauważa, że pomysł może mieć sens, ale tylko pod warunkiem, że ma się przy sobie nóż. "Każdy myślący człowiek ułatwia sobie życie i wybiera najprostsze rozwiązania." - dodaje ktoś inny.
Negatywnych spostrzeżeń jest o wiele więcej, dlatego w końcu zrezygnowany influencer pisze:
Mimo wszystko, chyba tradycyjny sposób nie jest taki zły, nie trzeba się ubrudzić i używać noża.