"Królowa Hollywood" - pisze o sobie na swoim profilu na Instagramie Marcela Iglesias, która od kilku lat skrupulatnie przechodziła operacje, dzięki którym miała przypominać "ludzką Barbie". Po obejrzeniu nowego serialu o Pameli Anderson - "Pam & Tommy", stwierdziła jednak, że chce się upodobnić do swojej idolki z dzieciństwa. Umówiła się na operację powiększenia biustu, która kosztowała ją 11 tys. funtów (ponad 60 tys. zł).
Chce wyglądać jak Pamela Anderson
Marcela Iglesias wydała do tej pory równo 70 tys. funtów (prawie 390 tys. zł) na wszystkie swoje operacje plastyczne. Nie ma jednak zamiaru na nich poprzestać, bo zrobi wszystko, aby wyglądać jak Pamela Anderson w "Słonecznym patrolu".
Odkąd byłam młoda uważałam, że Pamela jest najpiękniejszą kobietą na świecie. Zakochałam się w niej i w "Słonecznym patrolu". Obejrzałam nowy serial i bardzo spodobała mi się metamorfoza Lily James, która miała na sobie protezę. Powiedziałam sobie wtedy: "potrzebuję większych piersi" - mówiła w wywiadzie dla Jam Press.
Być jak Pamela
Oprócz przejścia z rozmiaru biustu 34B do 34D, Marcela Iglesias stara się upodobnić do Pameli na wszelkie możliwe sposoby. Swoje ciemne włosy przefarbowała po raz pierwszy na blond w wieku 14 lat. Dziś ma za sobą wiele zabiegów, takich jak wstrzyknięcie botoksu i wypełniaczy czy lifting pośladków.
Tak jak Pamela Anderson, jest także wegetarianką oraz aktywistką działającą na rzecz zwierząt. Nie ukrywa również swojego dużego libido.
Pamela jest seksowna i otwarta na swoją seksualność. Ja też jestem - stwierdziła.
Według chirurga plastycznego Marceli Iglesias, jej przemiana w Pamelę potrwa jeszcze minimum rok. "Królowa Hollywood" jest jednak w stanie na to poczekać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.