Kwiaty stawiane na grobach bliskich powinny cechować się wyjątkową wytrzymałością. Odporne na zimne, listopadowe powietrze czy miejskie zanieczyszczenia mogą zdobić nagrobne płyty na dłużej.
Aby wydłużyć ich żywotność i maksymalnie długo cieszyć się bujnością popularnych chryzantem wystarczy jeden prosty, domowy trik. Mieszankę z kilku łatwo dostępnych składników można przygotować w domu i dodać do doniczki.
Nie potrzebujemy skomplikowanej chemii czy lakierów usztywniających delikatne kwiaty aby wizualnie przedłużyć ich żywot.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla chętnie widywanych na cmentarzach chryzantem wystarczające będą trzy proste i w pełni naturalne składniki, które każdy może znaleźć we własnym domu.
Zanim jednak zajmiemy się pielęgnacją kwiatów przed wyniesieniem ich na cmentarz, warto pamiętać o warunkach, jakie najbardziej sprzyjają tym kwiatom. Odpowiednia temperatura i przestrzeń, w połączeniu z domową pielęgnacją sprawią, że kwiaty 1. listopada będą świeże, a ich zdrowy, bujny wygląd utrzyma się przez kolejne tygodnie na zewnątrz.
Dlatego warto pamiętać, że chryzantemy nie najlepiej znoszą wysokie temperatury. Zamiast stawiać je w suchym i nagrzanym od kaloryfera pokoju lepiej rozejrzeć się za chłodniejszym i bardziej przestronnym miejscem.
Dobrze sprawdzi się spiżarka, zewnętrzna piwniczka lub garaż. Jeśli jednak mieszkamy w bloku i nie dysponujemy żadnym z wymienionych pomieszczeń, wystarczy kwiaty zostawić na klatce schodowej albo na strychu.
Do ziemi warto dodać odżywczą mieszankę w postaci bogatej w potas skórki od bananów, sody oczyszczonej i popiołu (najlepiej drzewnego).
Posiekane banany i resztę składników wystarczy zalać litrem wody i odstawić na dobę. Podlanie kwiatów raz na dwa tygodnie zapewni im trwałość i wzmocni nawet w zetknięciu z trudnymi warunkami atmosferycznymi.
Czytaj także: Kupiłeś już chryzantemy? Te zasady warto znać
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.