Brenda Osorno dawniej potrafiła odbyć nawet trzy randki z różnymi mężczyznami w tygodniu. Poza tym miewała nawet trzech partnerów, z którymi na przemian spędzała noce. Po rozczarowującym końcu jednej z takich znajomości 30-latka stwierdziła, że musi dokonać w swoim życiu pewnych zmian. Na początku 2022 roku postanowiła zakończyć randkowanie i skupić się na sobie. Nie spodziewała się, że rok w celibacie przyniesie taki efekt.
Była "seryjną randkowiczką". Po 30 dniach w celibacie postanowiła przedłużyć wyzwanie
Brenda wspomina, że kiedy udało się jej wytrać pierwszy miesiąc w noworocznym postanowieniu, zadanie nazwała "wyzwaniem matki Teresy". Choć nie było to łatwe, zauważyła, że z czasem robi się coraz bardziej pewna siebie i wzrasta jej poczucie własnej wartości. Przedłużyła więc eksperyment.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kiedyś byłem seryjnym randkowiczką online. Pracowałam długie godziny, więc randki były moim 'ujściem'. Poza pracą i randkami tak naprawdę nie miałam poczucia własnej tożsamości" - podkreśla Brenda.
Zrezygnowała z randek i zaczęła poznawać siebie na nowo
Kiedy 30-latka przestała chodzić na randki, zainteresowała się szeregiem różnych aktywności. Zapisała się na zajęcia z tańca na rurze, zaczęła trenować boks i częściej wychodzić na przejażdżki rowerowe. Dołączyła również do grupy pilatesu, a nawet spróbowała swoich sił w stand-upie. Jej czas wolny został wypełniony po brzegi przeróżnymi zajęciami, które pomogły jej w nabraniu pewności siebie oraz odkryciu własnych pasji. Po czasie Brenda przyznała, że wszystko to, co robiła, było formą autoterapii.
"Celibat dał mi pewność siebie, aby spróbować nowych rzeczy, a nowe hobby, które odkryłam, dało mi odnowione poczucie tożsamości. Zaczęłam zastanawiać się, co chcę osiągnąć w życiu. Zdałam sobie też sprawę, że chodziłam na randki, aby się utwierdzić we własnej wartości. Kiedy jestem w związku, mam tendencję do pomijania siebie i całkowitego skupienia się na drugiej osobie" - przyznaje Osorno w wywiadzie z "The Sun".
W trakcie wyzwania oczywiście nie brakowało trudnych momentów. Jak przyznaje Brenda, w ciągu całego 2022 roku w różnym czasie pocałowała trzech mężczyzn.
"Próbowałam jednak wtedy uświadomić sobie, że tu nie chodzi o to, czego oczekuje druga strona, a co ja sama chcę zrobić i poczuć" - podkreśla.
30-latka nie wyklucza, że w przyszłości stworzy z kimś szczęśliwy związek. Wie jednak teraz, jakiej osoby szuka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl