Zwyczaj związany z czerwoną nicią pochodzi prawdopodobnie z żydowskiej Kabały - tak twierdzą zwolennicy wiązania nici na nadgarstku. Według nich potrafi ona sprawić, że to, co negatywne stanie się pozytywne, a w życiu pojawi się szczęście, zdrowie i bogactwo. Brzmi super? Istnieje kilka zasad, których należy się trzymać, wiążąc nić.
Czerwona nić na nadgarstku ma specjalne znaczenie
Jedni uważają, że nić powinna być z naturalnego materiału, takiego jak jedwab. Drudzy - że nie ma to większego znaczenia. Jedno jest jednak pewne - czerwona nić musi być zawiązana na lewym nadgarstku, przez osobę, którą darzymy zaufaniem - która szczerze życzy nam jak najlepiej. Dodatkowo, musi zawiązać ją tak, aby powstało osiem supłów.
Kluczowe jest także to, żeby głęboko wierzyć w moc i magię czerwonej nici. Inaczej jej noszenie na nadgarstku nie ma sensu. Nie zdejmujemy jej, dopóki sama nie odpadnie - dopiero, kiedy gdy zrobi, jej wyjątkowe działanie zostało już wyczerpane.
Gwiazdy noszą czerwoną nić
W Jerozolimie czerwona nić jest sprzedawana praktycznie na każdym straganie, bo tam nosi ją mniej więcej co druga osoba. Dodatkowo jej koszt jest znikomy - kosztuje dolara.
W Polsce, jak i za granicą, kupno czerwonej nici również stało się w przeciągu ostatnich bezproblemowe. Zawdzięcza się to przede wszystkim gwiazdom i znanym nazwiskom, które uwierzyły w magiczną moc nici i same ją noszą.
Kto nie rozstaje się więc ze swoim "amuletem szczęścia"? Madonna, Naomi Campbell, Britney Spears czy Demi Moore. W Polsce - gwiazdy, takie jak Kayah, Maryla Rodowicz i Katarzyna Figura. Jeżeli one odkryły jej magiczne działanie, może warto zaryzykować i spróbować, czy i nam przyniesie szczęście?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.