33-letni Tobias pracuje w zoo, jako opiekun zwierząt. Swoją przygodę z tatuażami rozpoczął w wieku 18 lat. Chciał zrobić to wcześniej, ale rodzice mu nie pozwalali, więc mając 17 lat przekuł sobie jedynie uszy.
Uzależniony od tatuażu
Obecnie ma ponad 100 tatuaży o różnej wielkości, wytatuowaną gałkę oczną, implanty oraz rozszczepiony język. Jest zadowolony ze swojego wyglądu, chociaż spotyka się z pewną dyskryminacją.
Miałem najbardziej negatywne doświadczenia tutaj w Niemczech, czasami patrzono na mnie w uwłaczający sposób. Zdarzało się, że rodzice zabraniali swoim dzieciom patrzeć na mnie albo że ludzie przechodzili na drugą stronę ulicy - powiedział Tobias, cytowany przez "Daily Mirror".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tobias regularnie otrzymuje negatywne komentarze w Internecie. 33-latek przyznaje, że może to być spowodowane także jego punkowym stylem, który jest bardzo oceniany.
Mamy tutaj bardzo złą reputację, wielu ludzi myśli, że każdy punk byłby bezrobotny, przestępca i narkoman. Wielu ludzi na ulicach myśli tak samo o mnie, ponieważ nie mogą uwierzyć, że ktoś, kto wygląda jak ja, ze wszystkimi tatuażami na twarzy i kolczykami, może dostać pracę - mówi 33-latek.
Tobias powiedział, że jest uzależniony od modyfikacji ciała. Obecnie musi chodzić do salonu tatuażu raz na tydzień.
Na wszystkie zmiany w wyglądzie wydał ponad 10 tys. funtów. Ale prawdopodobnie ta kwota jest większa, ponieważ nigdy dokładnie tego nie sprawdzał.
Oczywiście kosztowało mnie to kilka tysięcy, ale przez wiele lat miałem tatuaże za darmo. Myślę, że przez wszystkie lata zapłaciłem ponad 10 000 funtów, ale nie jestem do końca pewien, nie liczyłem — powiedział w rozmowie z tabloidem.