Aktorka, gdy była u szczytu sławy, usłyszała tragiczną diagnozę: rak trzustki. Gwiazda osierociła 24-letniego syna. Jak aktualnie wygląda jego życie?
Rozwód bez żalu
Daria Trafankowska przez 15 lat była żoną znanego reżysera Waldemara Dzikiego. Owocem związku jest właśnie syn Wit. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Aktorka podkreślała, że do rozstania doszło naturalnie, bez niczyjej winy. Waldemar Dziki związał się później z Małgorzatą Foremniak, a aktorka z poznanym na planie realizatorem wizji.
Momenty po rozwodzie nie były jednak dla gwiazdy łatwe. Daria Trafankowska nie miała za co żyć i jak przyznawała w wywiadach: "Bywało, że nie miałam na chleb i idąc ulicą, modliłam się o to, by znaleźć choć 10 zł". Los jednak wreszcie uśmiechnął się do aktorki. Dostała propozycję zagrania w debiutującym na antenie Telewizji Polskiej serialu "Na dobre i na złe".
Niestety, nie było jej dane długo cieszyć się sukcesem. W 2003 r. usłyszała wyrok: "Kiedy powiedziała mi, że jest chora, miałem na początku typowy odruch zaprzeczenia: 'Jest chora, to wyzdrowieje'. Czułem, dziś wiem, jak głupie to było, że ona po prostu nie może umrzeć. Nie w tym momencie, nie w tej sytuacji" - opowiadał przed laty Wit Dziki w rozmowie z WP.
"Mama była dla mnie wszystkim"
Choć Daria Trafankowska została poddana nowoczesnej terapii, nie udało jej się wygrać z chorobą. "To była oczywiście wielka tragedia. Mama była dla mnie wszystkim, a od czasu rozwodu, kiedy zostaliśmy sami, nasza więź jeszcze się wzmocniła” - wspomina Wit Dziki.
Syn aktorki i reżysera długo imał się różnych zajęć. Za wszelką ceną nie chciał iść w ślady rodziców. Z czasem okazało się jednak, że telewizja sama się o niego upomniała. Wit Dziki został prezenterem stacji Viva. Teraz stanął po drugiej stronie kamery. Prowadzi dom produkcyjny Dziki Film. Produkuje i reżyseruje różne formy audiowizualne. Od materiałów reklamowych, przez krótkie programy telewizyjne po teledyski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.