Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Domowy test DNA zrobili dla żartu. Po wynikach nie było im do śmiechu

132

Vanner Johnson i jego żona postanowili przeprowadzić testy DNA u swoich synów. To, co miało być zabawnym eksperymentem, szybko zamieniło się w poważny problem. Odkryli, że jeden z chłopców nie jest biologicznym synem Vannera. Ta wiadomość skłoniła ich do poszukiwań, w wyniku których udało się ustalić, kim jest biologiczny ojciec ich młodszego syna.

Domowy test DNA zrobili dla żartu. Po wynikach nie było im do śmiechu
Dla zabawy zrobił synom testy DNA. Takich wyników się nie spodziewał (Facebook, Pixabay, LADbible)

W dzisiejszych czasach testy DNA stały się dość popularne i łatwo dostępne, a wiele osób robi je "dla zabawy". Niestety, nie zawsze przynoszą one pozytywne skutki. Taka sytuacja miała miejsce u Vannera i Donny Johnson, kiedy przeprowadzili testy DNA swoich dwóch synów – 18-letniego Vannera Juniora oraz 12-letniego Tima – z ciekawości, by dowiedzieć się więcej o ich dziedzictwie.

Po otrzymaniu wyników online, Donna zauważyła, że coś jest nie tak. Choć Vanner był biologicznym ojcem ich najstarszego syna, wyniki wskazały, że nie jest spokrewniony z ich młodszym dzieckiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nawet 60 tys. zarobi lekarz w Legnicy. Głośne komentarze z Podlasia

Jak podaje portal ladbible.com, para, mając problemy ze zdrowiem, zdecydowała się na zapłodnienie in vitro w przypadku swojego drugiego syna, który przyszedł na świat w 2008 roku. Niestety, coś poszło niezgodnie z planem.

Choć Tim i Vanner Jr. różnili się wyglądem, rodzina początkowo uznała to za całkowicie naturalne, tłumacząc to różnicami genetycznymi. Wszystko zmieniło się, gdy przeprowadzili domowy test DNA, który ujawnił, że chłopcy mają różnych biologicznych ojców. Jak informuje portal "LADbible", szokująca prawda wyszła na jaw, gdy Tim miał 12 lat.

Vanner postanowił wtedy zabrać syna na lody, aby osobiście przekazać mu tę trudną wiadomość – wyznał, że nie jest jego biologicznym ojcem. Tim zareagował z niezwykłą dojrzałością, mówiąc: "Cóż, nadal jesteś moim tatą". Na co Vanner odpowiedział: "Zgadza się, i zawsze będę twoim tatą". Ten moment stał się dla obojga wyjątkowym dowodem na to, że więź między nimi jest głębsza niż kwestie biologiczne.

Została zapłodniona innym nasieniem

Po konsultacjach z prawnikami i specjalistami, Donna i Vanner Johnsonowie postanowili odnaleźć biologicznego ojca Tima. Okazał się nim Devin McNeil, którego nasienie zostało omyłkowo użyte podczas zabiegu zapłodnienia in vitro w klinice.

Ta szokująca pomyłka zmieniła życie obu rodzin. Jak informuje "LADbible", odkąd prawda wyszła na jaw, rodziny zaczęły budować bliską więź, traktując się jak krewni.

Obie rodziny, po zrozumieniu skali błędu, aktywnie naciskają na wprowadzenie ściślejszych regulacji w branży zapłodnienia in vitro, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości i zwiększyć bezpieczeństwo tego typu procedur.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić