Shilah Madison po urodzeniu wyglądała jak każde dziecko. Jej włosy były bardzo ładne i brązowe. Po kilku miesiącach zaczęły jednak wypadać, a te, które odrastały były bardzo jasne i sterczały. Nie dało się ich także rozczesać.
Włosy Shilah z czasem zaczęły się plątać. Rodzice dziewczynki nie potrafili w żaden sposób ich ułożyć. Doszło do tego, że wyjątkowa fryzura przyciągała ciekawskie osoby, które chciały dotknąć włosów Madison lub zrobić im zdjęcie.
Włosy, których nie da się rozczesać
Shilah zaakceptowała swój wygląd. Teraz nietypową fryzurę traktuje jako swój największy atu i chętnie pokazuje ją w mediach społecznościowych.
Okazało się, że dziewczynka cierpi na bardzo rzadką chorobę - zespół włosów niedających się wyczesać. Jest to anomalia struktury włosów, które są jasne, mocno odstają od głowy i nie da się ich w żaden sposób dobrze wyczesać. Wraz z upływem czasu kondycja włosów może się poprawić. Niesłychane, jak dziś wygląda