Kobiety, które karmią piersią, często czują się nieswojo w otoczeniu. Nie każdy to, co robią, traktuje jako czynność naturalną. Dlatego czasami zdesperowane mamy poszukują ustronnych miejsc i dochodzi do tego, że lądują w toaletach, gdzie karmią swoje pociechy.
Tymczasem prawo jasno określa to, czy kobieta za karmienie w miejscu publicznym, może dostać mandat.
Według przepisów obnażanie się w miejscu publicznym jest zakazane. Kodeks wykroczeń klasyfikuje to jako "nieobyczajny wyrok", za który grozić może areszt, pozbawienie wolności, nagana lub grzywna do 1500 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas karmienia piersią ciężko uniknąć jej obnażenia, także przypadkowego. Kobiety aby się zakryć stosują chusty czy pieluchy, jednak i to czasami nie zdaje egzaminu.
Karmienie piersią w miejscu publicznym. Prawnik o konsekwencjach
Głos w tej sprawie zabrał prawnik Marcin Kruszewski, który zauważył, że karmienie nie jest wybrykiem nieobyczajnym. To dlatego, że tej czynności nie postrzega się w sferze seksualnej. A to oznacza, że nie łamie przyjętych społecznych zasad.
Na temat karmienia w miejscu publicznym już kilka lat temu wypowiedział się Rzecznik Praw Obywatelskich, który przyznał, że kobiet nie wolno karać za coś takiego. Co więcej, jeśli karmiąca matka zostanie wyproszona z restauracji, to może nawet sama pozwać właściciela.
Zawstydzanie matki karmiącej dziecko w miejscu publicznym jest niezgodną z prawem formą nierównego traktowania ze względu na płeć. Karmienie piersią w miejscu i w czasie dogodnym dla matki i dziecka jest nie tylko zgodne z prawem, ale wskazane dla zdrowia dziecka - brzmiało oświadczenie RPO.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.