Fulvia Pellegrino przyszła na świat jako mężczyzna. Jej przygoda z operacjami plastycznymi zaczęła się, kiedy Fulvio - bo takie imię dostała od rodziców - postanowiła zmienić płeć. Od tej pory kobieta dąży do osiągnięcia doskonałego, jej zdaniem, wyglądu. Przeszła kilka operacji powiększenia piersi, operację nosa, liposukcję, a także ponad 150 zabiegów wypełniania ust i policzków. Obecnie Fulvia ma 56 lat i żyje u boku swojej żony Marisy.
Zawsze czuła się kobietą
Fulvia Pellegrino twierdzi, że zawsze czuła się kobietą, ale ponieważ przyszła na świat w konserwatywnej włoskiej rodzinie, nie mogła żyć, jak chciała. Zachowywała pozory bycia mężczyzną aż do wieku dojrzałego.
Zawsze wiedziałam, że byłam kobietą, uwięzioną w ciele mężczyzny. Każdego dnia starasz się to ukrywać, grając w piłkę, pijąc piwo, kupując auto terenowe i chodząc na polowanie, by poczuć się jak facet - wyznała.
Na zmianę płci zdecydowała się po 40. roku życia. Wcześniej zawarła związek małżeński z lekarką. Kobieta nie miała pojęcia, że wychodzi za mąż za osobę transseksualną. Dowiedziała się kilka lat po ślubie.
Była zszokowana. Miała wiele wątpliwości. Nie mogła się z tym pogodzić - przyznaje Fulvia.
Z czasem zaczęła rozumieć nieszczęście swojej drugiej połówki i zdecydowała się wpierać przemianę. Pierwszym krokiem była terapia hormonalna, następnym - operacje plastyczne, które miały zmienić ciało Fulvia w kobietę.
Małżeństwo przetrwało próbę, rodzina się odwróciła
Marisa została przy mężu, towarzysząc mu na każdym kolejnym etapie. Fulvia wydała majątek na operacje plastyczne, dlatego - jeśli wierzyć internetowym doniesieniem - teraz to Marisa zarządza ich domowym budżetem. Metamorfoza Pellegrino miała kosztować ponad 76 tys. dolarów.
Marisa i Fulvia obecnie żyją razem, lecz swoją relację opisują jako siostrzaną lub przyjacielską. Niestety pozostali członkowie rodziny nie byli tak wyrozumiali. Rodzina Fulvii odwróciła się od niej. Najbardziej radykalnie zareagował ojciec kobiety, który namawiał Marisę, by oddała Fulvię do szpitala psychiatrycznego. Ta kategorycznie odmówiła. Gdy mężczyzna zmarł, Fulvia miała zakaz wstępu na jego pogrzeb.
Miał trzech synów i chciał, żeby tak pozostało - twierdzi rodzina.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.