Ivanna Stelmach jest księgową. Zwykle nosiła krótkie fryzury, jak podkreślała, były łatwiejsze w utrzymaniu, nie trzeba było się włosami zajmować. Któregoś dnia postanowiła zrealizować marzenie z dzieciństwa i zaczęła zapuszczać włosy. Obecnie ma bujne i bardzo długie warkocze.
Cenne rady usłyszała od babki
W wieku 17 lat postanowiła po raz pierwszy zahodować włosy. Mama, babcia i prababka przekazały jej swoje najlepsze, a zarazem bardzo proste wskazówki dotyczące ich pielęgnacji - było to przede wszystkim regularne przycinanie końcówek i prowadzenie zdrowego trybu życia.
W wieku 25 lat dziewczyna osiągnęła wymarzoną długość. Włosy ją jednak męczyły i je ścięła. Wówczas poczuła się, jakby straciła cząstkę siebie i ponownie je zapuściła. Dziś ma 36 lat i kosmyki sięgające praktycznie do ziemi.
Zyskała przydomek Roszpunki
Z kolei Alena Krawczenko, również Ukrainka od 30 lat nie ścinała włosów. Jej pasma mają prawie dwa metry długości. Na swoim profilu na Instagramie wzbudza ogromną popularność i zyskała przydomek Roszpunki.
35-latka z Odessy z długich włosów uczyniła swój znak rozpoznawczy. Duża w tym zasługa jej matki, która od dzieciństwa jej powtarzała, że kobieta powinna mieć długie włosy. Alena wzięła sobie jej słowa do serca.
Imponującą fryzurą może się również poszczycić nasza rodaczka, Małgorzata Kulczyk. Kobieta prowadzi Instagram pod nazwą miss_longhair. Na co dzień mieszka w Wielkiej Brytanii.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.