Posiadanie własnego warzywniaka ma wiele zalet. Kiedy sami zajmujemy się uprawianiem warzyw, mamy pewność, że nie jest stosowana szkodliwa chemia. Co więcej, patrzenie na rosnące krzaczki sprawia wiele satysfakcji. Jeżeli jednak nie jesteśmy pewni, czy mamy dobrą rękę do ogórków, z pomocą przyjdzie nam pewna japońska metoda.
Sposób jest coraz popularniejszy zarówno wśród doświadczonych ogrodników, jak i amatorów. Wyjaśniamy, na czym dokładnie polega.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogórki. Dzięki tej metodzie zbierzesz ogromne plony
Japońska metoda gwarantuje lepszy wzrost i wytrzymałość sadzonek ogórków. Wszystko dzięki wzmocnieniu systemu korzeniowego. A to wszystko przysłuży się bardziej obfitym plonom w sezonie, mniejszą podatnością na choroby i wydłużonym czasem owocowania.
Na czym dokładnie polega japońska metoda na ogórki? Wszystko zaczynamy od wrzucenia do połowy pojemnika trocin i zalania ich gorącą wodą. Kiedy mieszanina ostygnie, ugniatamy ją dokładnie, aż do powstania drobnych kawałków - tak właśnie powstaje nawóz, w którym tkwi połowa sukcesu.
Jak zasiać ogórki zgodnie z japońską metodą?
Kiedy już mamy trociny, wykopujemy dołki w grządkach i umieszczamy w nich nasiona ogórka. Wówczas przysypujemy je trocinową papką. Czekamy, aż nasze ogórki zaczną kiełkować, a następnie postępujemy zgodnie z tradycyjnym rozsadzaniem tych roślin.
Pamiętajmy, że ogórki siejemy w żyznej, próchniczej ziemi. Najlepiej jeżeli będzie to miejsce, w którym gleba szybko się nagrzewa. Kiedy przyjdzie czas wegetacji ogórków, a także w momencie upałów, sadzonki podlewamy codziennie, ale wieczorem, przy użyciu wody o letniej temperaturze.
Dobrym elementem pielęgnacji jest też stosowanie odpowiednich nawozów, a także okrywanie liści, które są wystawione bezpośrednio na działanie ostrego słońca.