Na pierwszy rzut oka Grace Cooper nie różni się niczym od większości swoich rówieśników. Jest roześmiana, ma mnóstwo energii i uwielbia bawić się na świeżym powietrzu. Okazuje się jednak, że jej spora część życia, a w zasadzie żywienia, znacznie różni się od tej, do której jej koledzy i koleżanki są przyzwyczajeni.
Dieta paleolityczna
Siedmiolatka nigdy nie spożywała bowiem chipsów ani słodkich batoników. Co więcej, dziewczynka nie smakowała dotychczas żadnych produktów zawierających cukry rafinowane i jego pochodne.
To wszystko za sprawą jej mamy, Shan Cooper, która z zawodu jest dietetyczką. Prywatnie kobieta jest wierna diecie paleo - czerpiącej inspirację z odżywiania naszych dawnych przodków - którzy, w celu zaspokojenia głodu, musieli żywność upolować, złowić albo zerwać z drzewa.
Ekspertka ds. odżywiania dzieli się swoją wiedzą nie tylko na Instagramie, ale także w serwisie YouTube. Kilka lat temu zrobiło się o niej głośno, gdy publicznie przyznała, że dietę, którą tak restrykcyjnie stosuje, wprowadza także swojej małej córeczce.
Restrykcyjna dieta siedmioletniej dziewczynki
Dziś siedmioletnia Grace bardzo świadomie podchodzi do tego, co spożywa. Jak więc wygląda jej dieta? Dziewczynka w ogóle nie je zboża, nabiału, tłustych mięs, produktów przetworzonych czy, jak już wspomnieliśmy wcześniej, cukrów rafinowanych. Jej dieta bogata jest jednak w owoce morza, ryby, nasiona, orzechy, warzywa i owoce, oleje nierafinowane i chude mięso.
Jak twierdzi jej mama, siedmiolatka bardzo dobrze się uczy, ma mnóstwo energii i prawie nigdy nie choruje. Dietetyczka podkreśla, że to zasługa diety paleolitycznej i powołuje się na badania, w których stwierdzono, że w związku z odżywianiem, dawne pokolenia cieszyły się dużo lepszym zdrowiem i siłami witalnymi. Co więcej, rzadko zmagały się z chorobami układu sercowo-naczyniowego, nowotworami czy cukrzycą typu 2.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.