Anji zaczęła dojrzewać bardzo wcześnie, bo już w wieku siedmiu lat. Jako dziewięciolatka musiała zacząć nosić biustonosze, a w wieku 14 lat miała rozmiar miseczki H. Jej piersi nadal rosły. Obecnie osiągnęły rozmiar 40K, a wiele codziennych czynności sprawia jej nie lada kłopot.
Duży biust, duży kłopot
Wielkość piersi Anji sprawia, że znalezienie odpowiedniego biustonosza jest niezwykle trudne. Czasami fiszbiny pękają pod ciężarem jej biustu. Dodatkowo kobieta cierpi na wysypki spowodowane potem, a ramiączka biustonosza wrzynają się głęboko w jej skórę, tworząc siniaki i blizny na ramionach. Wydaje też sporo pieniędzy na specjalne staniki, które zamawia w Polsce. Anji ma również kłopoty z poruszaniem się.
Nie wychodzę z domu, chyba że na zakupy, ale zawsze zabieram ze sobą laskę - przyznaje.
Problemem są również nieuważni przechodnie, a nawet sam dobór biustonosza. Okazuje się, że 22-latka górną część swojej bielizny zamawia aż z Polski.
Ludzie ciągle na mnie wpadają. Wiele razy wracałam do domu z siniakami na piersiach, bo ktoś przypadkowo mnie uderzył. Muszę nosić też specjalne 'babcine' staniki, które zamawiam z Polski. Ich koszt zaczyna się od ponad 400 zł za sztukę - zdradziła w rozmowie z Daily Mail.
Codziennie towarzyszy jej ogromny ból kręgosłupa. Nawet środki przeciwbólowe nie zawsze przynoszą ulgę. Kobieta obawia się, że jej ciężki biust może prowadzić do kalectwa, a jej zdrowie jest zagrożone.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Noc wcale nie przynosi jej ukojenia. Aby spać na plecach i swobodnie oddychać, musi ściągać piersi z klatki piersiowej.
Czeka na operację biustu
Kobieta od dłuższego czasu stara się o operację zmniejszenia biustu. Spotyka się jednak z oporem ze strony lekarzy. Chociaż zdiagnozowano u niej gigantomastię, czyli nadmierny przerost piersi, medycy uważają, że wystarczy, gdy schudnie.
Niestety, mimo że próbowała już wielu diet i konsultowała się z różnymi specjalistami, jej waga wciąż stoi w miejscu. Z powodu dużych piersi jej możliwości uprawiania aktywności fizycznej są bardzo ograniczone.
Anji postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zbiera fundusze na prywatną operację zmniejszenia biustu. Zabieg zmniejszenia piersi w Wielkiej Brytanii kosztuje od 6 do 11 tys. funtów.
Gdyby udało mi się przeprowadzić operację, zmieniłoby to moje życie. Jeśli miałbym przejść ten zabieg, to dosłownie zdjąłby on ciężar z moich barków - przyznała.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.