Zachorowała, jak miała 5 lat
Jako dziecko Lyndsey zachorowała na bardzo rzadką odmianę nowotworu. Była to nieczęsta odmiana mięśniakomięsaka prążkowanokomórkowego, która sprawiła że jej hormony wzrostu zatrzymały się. Kobieta przestała rosnąć, a jej twarz do dzisiaj przypomina twarz dziecka.
Czytaj także: Uczniowie prześladowali ją w szkole. Tak się zemściła
Raka udało się pokonać
Bliscy Lyndsey się nie poddali i podjęli się leczenia. Chemioterapia i odpowiednie leki przyniosły skutki. Udało się pokonać nowotwór, który umiejscowił się w postaci guza za lewym okiem.
Dziś kobieta jest zdrowa, oprócz hormonów wzrostu, które dosłownie zatrzymały się w czasie. Choroba jednak zostawiła ślad w jej psychice - ma zespół stresu pourazowego, miewa epizody stanów lękowych i depresyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hejterzy w natarciu
Dziś Lyndsey ma 23 lata i ma starszego o 5 lat męża. Kiedy pojawiają się razem na mieście, muszą znosić krytyczny wzrok ludzi. Przechodnie oceniają ich po wyglądzie i odnoszą wrażenie, że ma...10 lat!
Kupowałam ubranka dla dzieci z moją mamą, kiedy usłyszałam, jak ekspedientki rozmawiały i moim wyglądzie i mówiły, że jestem nastoletnią matką - relacjonowała kobieta w rozmowie z "The Sun".
Z czasem wyrobiła sobie sposób na hejterów. Teraz krytyczne spojrzenia i złośliwe komentarze jej już nie dziwią.
Jedna z osób zapytała: czy to dziecko jest w ciąży? Zamiast odpowiedzieć, po prostu poklepałam mój ciążowy brzuszek, po czym pocałowałam Jonathana w usta - relacjonowała w rozmowie z portalem.
Jednak także jej mąż musi się zmagać z nieprzychylnymi komentarzami i pomówieniami. Internauci i przechodnie często mają go za dziwaka, który spotyka się z nieletnią.
Mimo niełatwego startu w życiu Lyndsey udało się spełnić marzenie o byciu mamą. Dziś ma dwójkę dzieci - Flynna i Jace.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.